Gianni Brera, dziennikarz, pisał jako pierwszy o derbach Italii w latach 60. poprzedniego wieku. Inter Mediolan i Juventus FC były wtedy klubami z największą liczbą tytułów mistrza Włoch. W samej wspomnianej dekadzie zespół z Mediolanu zdobył scudetto trzy razy, a ten z Turynu dwa razy. Z czasem określenie połączono z faktem, że kluby jako jedyne są w Serie A nieprzerwanie od czasu jej założenia. Juventus zarzucał rywalowi, że ten dołączył do walki o mistrzostwo Włoch dziewięć lat później, w 1922 roku, na co kolejne pokolenie kibiców Interu z satysfakcją odpowiadało, że Stara Dama opuściła ligę za karę w 2006 roku w wyniku afery calciopoli. W podobnym okresie o nazwę derby Italii upominał się Milan, a miało to być nowe określenie meczu Juventusu z najbardziej utytułowanym włoskim klubem w europejskich pucharach.
Tradycja jednak pozostała i po ponad 50 latach trudno liczyć, że jakakolwiek próba przejęcia nazwy może się powieść. Tym bardziej, kiedy starcie Interu z Juventusem jest ponownie pojedynkiem lidera z wiceliderem, a także głównych kandydatów do zdobycia mistrzostwa Włoch.
Od sezonu, który piłkarze Interu i Juventusu skończyli na dwóch najwyższych miejscach w Serie A, minęło 10 lat. W 2009 roku mistrzami Włoch zostali Nerazzurri, a Stara Dama dzięki lepszemu bilansowi w meczach bezpośrednich została wicemistrzem kosztem trzeciego Milanu. We wspomnianym sezonie w derbach Italii było 1:0 dla Interu i szczęśliwe dla Juventusu 1:1 w rewanżu w Turynie. Od 2011 roku trwa hegemonia klubu z Piemontu w calcio, ale w Mediolanie nie było mu łatwo o przekonującą wiktorię nawet w czasie kryzysu gospodarzy. Z ostatnich 25 meczów Inter - Juventus na San Siro tylko jeden nie zakończył się remisem albo jednobramkowym zwycięstwem którejś ze stron.
Zobacz pięć najlepszych bramek Juventusu w meczach przeciwko Interowi:
W poprzednich derbach padł remis 1:1, a przy golu Radji Nainggolana nie interweniował dobrze Wojciech Szczęsny. Latem już pod wodzą Antonio Conte i Maurizio Sarriego była powtórka z rozrywki, ponownie 1:1, ale że w regulaminie International Champions Cup był przewidziany konkurs rzutów karnych, nastąpiło rozstrzygnięcie. Jedenastki lepiej wykonał Juventus. Podobne przykłady zaciętych derbów Italii można wyliczać i na kolejne zanosi się w niedzielę.
Inter ma komplet 18 punktów. To pierwszy sezon od 1966 roku, który rozpoczął sześcioma zwycięstwami z rzędu na krajowym podwórku. Juventus ma 16 punktów i to szósty raz w ostatnich ośmiu latach, kiedy nie znalazł pogromcy minimum do 7. kolejki. Dwa "oczka" zgubił w bezbramkowym meczu we Florencji, co nie zmienia faktu, że Stara Dama pozostaje niepokonana na wszystkich frontach po zmianie trenera na Sarriego. Inter już przegrał pod wodzą Conte. W środę Nerazzurri zostali pokonani 1:2 przez FC Barcelona w Lidze Mistrzów. Juventus dzień wcześniej ograł 3:0 Bayer Leverkusen, a jego rywala nie było stać na celny strzał na bramkę Szczęsnego.
Czytaj także: Pewna wygrana Juventusu. Gol Cristiano Ronaldo, Wojciech Szczęsny na zero
W sobotę dwa także inne interesujące wydarzenia. Po pierwsze mecz byłego z obecnym klubem Krzysztofa Piątka. Genoa CFC podejmie AC Milan. Polak może strzelić gola na Stadio Luigi Ferraris, gdzie zrobił to siedem razy w 10 występach. W poprzednim spotkaniu tych drużyn Polaka nie było. Był zawieszony między stolicami Ligurii a Lombardii. Cesare Prandelli nie chciał już korzystać ze swojego najlepszego napastnika, który pięć dni później debiutował w barwach Rossonerich. Samo spotkanie dziwne, rozgrywane w dzień powszedni o godzinie 15:00, zostało zapamiętane głównie dzięki popisom Lucasa Paquety. Wygrali gracze z Mediolanu 2:0. Do kolejnego starcia Genoa przystąpi po czterech spotkaniach bez zwycięstwa, a Milan po trzech porażkach z rzędu.
Mecz pod hasłem "przełamanie" również w Weronie. Hellas i Sampdoria Genua wygrały po jednym spotkaniu w lidze od początku sezonu. Pokazać się na boisku mogą Paweł Dawidowicz, Mariusz Stępiński i Bartosz Bereszyński. Karol Linetty nabawił się urazu mięśnia przywodziciela. Sampdoria zamyka tabelę, chce wykorzystać swój patent na Hellas. W poprzednich siedmiu spotkaniach z beniaminkiem jest niepokonana, a w ostatnich trzech nawet nie straciła gola. Kiedy Blucerchiati ostatnio przegrali z najbliższym rywalem, graczem Hellasu i autorem gola na 2:0 był jeszcze Luca Toni. Był 2013 rok.
7. kolejka Serie A:
SPAL - Parma Calcio 1913 / sob. 05.10.2019 godz. 15:00
Hellas Werona - Sampdoria / sob. 05.10.2019 godz. 18:00
Genoa CFC - AC Milan / sob. 05.10.2019 godz. 20:45
ACF Fiorentina - Udinese Calcio / nd. 06.10.2019 godz. 12:30
Atalanta BC - US Lecce / nd. 06.10.2019 godz. 15:00
Bologna FC - Lazio / nd. 06.10.2019 godz. 15:00
AS Roma - Cagliari Calcio / nd. 06.10.2019 godz. 15:00
Torino FC - SSC Napoli / nd. 06.10.2019 godz. 18:00
Inter Mediolan - Juventus FC / nd. 06.10.2019 godz. 20:45
Brescia Calcio - US Sassuolo / śr. 18.12.2019 godz. 20:45
[multitable table=1149 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]