PKO Ekstraklasa. Arka - Lechia. Aleksandar Rogić zna derbową atmosferę

Newspix / Tomasz Zasiński / Na zdjęciu: Aleksandar Rogić
Newspix / Tomasz Zasiński / Na zdjęciu: Aleksandar Rogić

Meczem z Lechią Gdańsk Aleksandar Rogić zadebiutuje w roli pierwszego trenera Arki Gdynia. Serbowi nie jest obca taka atmosfera, gdyż sam uczestniczył w derbach Belgradu.

Spotkania z Lechią Gdańsk to dla Arki Gdynia pięta achillesowa, nie wygrali od 13 spotkań z lokalnym rywalem i nigdy nie triumfowali z nim w najwyższej klasie rozgrywkowej. Aleksandar Rogić liczy na przełamanie impasu. - Przed spotkaniem zawsze wierzę w to, że wygramy - powiedział.

Czy to dobrze, że zaczyna on pracę w Arce właśnie od derbów? - To sprawia, że jestem bardzo szczęśliwy. Zostałem postawiony w takiej sytuacji jako trener, że w przypadku ewentualnego pozytywnego rezultatu, możemy znacznie poprawić atmosferę i zaufanie zawodników do swoich umiejętności. Kolejna przyczyna jest taka, że ten rodzaj spotkania spowoduje, że kibice Arki przyjdą na stadion. Ta drużyna teraz potrzebuje wsparcia - dodał Aleksandar Rogić.

Stokowiec: W derbach zawsze gospodarz jest faworytem. Zobacz więcej!

W gdyńskim zespole wciąż odczuwane są problemy z kontuzjami. Z Lechią nie zagrają Mateusz Młyński, Santi Samanes, Michał Kopczyński czy Frederik Helstrup. - Nikt kto był kontuzjowany przed moim przyjściem nie wrócił do zespołu - przyznał szczerze Rogić.

Nalepa: Z kim byśmy nie grali, potrzebujemy zwycięstwa. Zobacz więcej!

Serb uczestniczył w jednych z najbardziej znanych spotkań derbowych na świecie, czyli w starciu dwóch klubów z Belgradu - Crvenej Zvezdy i Partizana. - Miałem przyjemność bycia częścią największych derbów w Serbii. Siedem dni przed meczem to odczuwaliśmy. To na pewno specyficzne mecze z wielkimi emocjami. Co innego to kibice, co innego piłkarze. Musimy się jak najlepiej skoncentrować przed derbami i skupiać nad małymi detalami. Nie można się poddać oczekiwaniom związanym z derbową otoczką - podsumował szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Fatalna nawierzchnia na Stadionie Narodowym. Glik unikał odpowiedzi. "Już raz pan od murawy mnie zrugał"

Źródło artykułu: