Juventus FC spotkał się z klubem, którego nie pokonał ani razu w poprzednim sezonie. Niespodziewanie, ponieważ Genoa CFC była do ostatniej kolejki kandydatem do spadku. Mistrz Włoch zremisował z przeciwnikiem z Ligurii 1:1 w Turynie, a następnie został pokonany 0:2 na wyjeździe. Tym razem Stara Dama potrzebowała trzech punktów wywalczonych kosztem Rossoblu, żeby znaleźć się na pierwszym miejscu w tabeli i wywalczyła je z dużym trudem.
Po pierwszej połowie było 1:1. Najważniejszym zawodnikiem tej części meczu był Leonardo Bonucci, od którego odbiła się piłka przed oboma golami. W 36. minucie reprezentant Włoch wyprzedził Ionuta Radu i główkował do odsłoniętej siatki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. W 41. minucie od pośladków Bonuccego odbiła się rykoszetem piłka po strzale Christiana Kouame. Sytuacja wyglądała absurdalnie, ale Gianluigiemu Buffonowi nie pozostało nic innego niż wyciągnąć piłkę z siatki.
Czytaj także: Inter Mediolan lepszy w Brescii. Mario Balotelli spektakularnie spudłował
Buffon nie popełnił błędu w tym meczu. Włoch zastąpił w bramce gospodarzy Wojciecha Szczęsnego, który odpoczywał na ławce rezerwowych. Weteran interweniował po strzałach Andrei Pinamontego oraz Lasse Schone. Były to klasowe, ale nie widowiskowe interwencje. Żeby uratować Juventus przed stratą gola, trzeba było mieć szósty zmysł.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Czy Robert Lewandowski ma szansę na Złotą Piłkę? "Życzę mu tego z całego serca"
Od 51. minuty mistrz Włoch grał jedenastu na dziesięciu po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Francesco Cassaty. Trener Maurizio Sarri wprowadził ofensywnie nastawionych Adriena Rabiota oraz Aarona Ramseya za Blaise'a Matuidiego oraz Samiego Khedirę. Bianconeri mieli problem z potwierdzeniem przewagi liczebnej drugim golem aż ją stracili. Od 87. minuty było dziesięciu na dziesięciu, ponieważ Rabiot zdążył zobaczyć dwie żółte kartki.
Nie był w tym meczu wiodącą postacią Cristiano Ronaldo. Im jednak dłużej przebywał na boisku i im mocniej pachniało potknięciem Juventusu, tym częściej Portugalczyk pokazywał się pod bramką przeciwnika. W doliczonym czasie sam wywalczył i wykorzystał rzut karny. Lider zespołu strzelił płasko na 2:1 w 96. minucie. W ten sposób uratował skórę swojego zespołu.
Sędzia pokazał też czerwoną kartkę będącemu na ławce rezerwowych bramkarzowi gości Federico Marchettemu. W sumie trzech zawodników udało się więc przedwcześnie do szatni.
Czytaj także: AC Milan ograny w hicie poprzedniej kolejki. Krzysztof Piątek zmiennikiem
Juventus FC - Genoa CFC 2:1 (1:1)
1:0 - Leonardo Bonucci 36'
1:1 - Christian Kouame 41'
2:1 - Cristiano Ronaldo (k.) 90'
Składy:
Juventus: Gianluigi Buffon - Juan Cuadrado, Leonardo Bonucci, Daniele Rugani, Alex Sandro - Sami Khedira (61' Adrien Rabiot), Rodrigo Bentancur, Blaise Matuidi (61' Aaron Ramsey) - Federico Bernardeschi (79' Douglas Costa) - Paulo Dybala, Cristiano Ronaldo
Genoa: Ionut Radu - Paolo Ghiglione, Cristian Romero, Cristian Zapata, Peter Ankersen - Lasse Schone, Francesco Cassata, Kevin Agudelo (84' Ivan Radovanović) - Goran Pandev (68' Sinan Gumus) - Andrea Pinamonti, Christian Kouame (81' Antonio Sanabria)
Żółte kartki: Bentancur, Rugani, Rabiot, Bonucci (Juventus) oraz Cassata, Pandev (Genoa)
Czerwone kartki: Adrien Rabiot (Juventus) /87' - za drugą żółtą/ oraz Francesco Cassata (Genoa) /51' - za drugą żółtą/, Federico Marchetti (Genoa) /58' - za zachowanie na ławce rezerwowych/
Sędzia: Antonio Giua
[multitable table=1149 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]