La Liga. Guardiola o długowieczności Messiego. "Musisz poprosić go o krótki wysiłek"

Getty Images / Na zdjęciu: Leo Messi
Getty Images / Na zdjęciu: Leo Messi

Lionel Messi ma już na karku 32 lata, jednak pomimo to, w momencie gdy wielu piłkarzy powoli zwalnia tempo, on wciąż stanowi o sile Barcelony. O tym, jak wraz z wiekiem musiał zmienić się Argentyńczyk, wypowiedział się Pep Guardiola.

- Aktualnie musisz poprosić Messiego, aby podjął krótki wysiłek. On nie może biegać tylko dla samego biegania, nie ma mowy. Jeżeli Leo biegałby tak, jak biegał w pierwszych sezonach ze mną, byłby kontuzjowany co trzy miesiące. Zarządzanie legendami powyżej 30 roku życia jest najtrudniejsze dla trenera - powiedział Pep Guardiola w rozmowie z "Radio Catalunya".

Messi jednak pomimo 32 lat nie przestaje zachwycać. W ostatnim meczu ligowym z Realem Valladoid (5:1), Argentyńczyk zdobył 2 bramki i dołożył do nich 2 asysty. Występu nie mógł nachwalić się między innymi aktualny szkoleniowiec Blaugrany - Ernesto Valverde (więcej TUTAJ).

Guardiola dodał natomiast, że Barcelona powinna już rozglądać się za miejscem na pomnik dla utytułowanego Argentyńczyka.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Czy Robert Lewandowski ma szansę na Złotą Piłkę? "Życzę mu tego z całego serca"

- Pewnego dnia Messi przejdzie na emeryturę i Barcelona sobie z tym poradzi. To, co musi zostać przygotowane, to miejsce na posąg, aby oddać mu hołd tak jak Kubali czy Cruyffowi. Nie mam wątpliwości, że je znajdą - dodał Hiszpan.

Czytaj także: La Liga. Agent Garetha Bale'a zaprzecza plotkom. "Nie wierzcie we wszystko co słyszycie"

Pep Guardiola wypowiedział się także na temat swoich metod zarządzania supergwiazdami.

- Gwiazdy muszą biegać jak wszyscy, jeśli nie będą, zespół może nie dać sobie rady. Musisz je przekonać do biegu. Czasem mówisz: "Nie mogę sprawić, że przebiegniesz 40 metrów jak 20-letni atleta, ale daj mi powód, abyś nie biegł" - powiedział Hiszpan. - Jeśli ktoś nie biega, ale strzela trzy bramki na mecz - kupuję to. Jednak nikt nie zdobywa trzech bramek na mecz. Tylko Messi jest tego blisko.

Źródło artykułu: