31-letni pomocnik wciąż leczy uraz, którego nabawił się w spotkaniu 1/16 finału Totolotek Pucharu Polski z Resovią (4:0). Wówczas opuścił boisko po niespełna dwóch minutach ze względu na problemy z kolanem.
- Tomek jest wyłączony z treningów i gry na dłuższy czas, ale wszyscy pozostali piłkarze powinni być do mojej dyspozycji - powiedział trener Dariusz Żuraw.
Wbrew wcześniejszym diagnozom, skróciła się przerwa Filipa Marchwińskiego, który niedawno skręcił staw skokowy i początkowo sztab medyczny "Kolejorza" wykluczał jego udział w najbliższej kolejce.
->Fortuna I liga: rewelacja sezonu wciąż nie odpuszcza. Warta Poznań znów jest liderem
- Po oględzinach lekarskich Filip dostał zielone światło i odbył dwie jednostki indywidualne. W czwartek pracował już z drużyną i jeśli nie wydarzy się nic złego, to będę miał do dyspozycji również jego - wyjaśnił szkoleniowiec.
Mecz Lech Poznań - Korona Kielce rozpocznie się w niedzielę o godz. 15.00.
->PKO Ekstraklasa. Lech Poznań chce Stefana Savicia z Olimpiji Ljubljana
ZOBACZ WIDEO: "Druga Połowa". Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. "Byłoby miło, gdyby prezes Midak przeprosił za swój wpis"