Cała Europa zazdrości Bayernowi Roberta Lewandowskiego. Od początku sezonu Polak jest w wyśmienitej formie. Strzela gole we wszystkich meczach Bundesligi, po 11 kolejkach ma już 16 trafień. We wszystkich rozgrywkach "Lewy" zdobył już 23 bramki.
31-latek jest niekwestionowanym liderem mistrza Niemiec. Pokazał to w sobotnim meczu z Borussią Dortmund. W Monachium Bawarczycy wygrali aż 4:0, a dwa gole strzelił Lewandowski.
Polak jednak podjął decyzję, że w niedalekim czasie chciałby poddać się małej operacji pachwiny. Wszystko dlatego, że cierpi na przepuklinę pachwiny. To nie przeszkadza w grze napastnikowi, ale z czasem może okazać się uciążliwe. "Lewy" woli chuchać na zimne.
Zobacz wideo: "Lewy" - mistrz rzutów karnych
- Zabieg to jego decyzja - skomentował sytuację Hansi Flick cytowany przez "sport1.de". - Lewandowski ma świetną serię i jest najlepszym napastnikiem na świecie. Doszedł do tego dzięki ciężkiej pracy - dodał tymczasowy trener Bayernu.
Czytaj też: Robert Lewandowski nie dał zbliżyć się Timo Wernerowi. Klasyfikacja strzelców
Flick bardzo cieszył się, że mógł poprowadzić mistrzów Niemiec w dwóch meczach po odejściu Niko Kovaca. - Przeszłość nie ma dla mnie znaczenia. Moim zadaniem było przygotować zespół na najbliższe spotkania. Nie było to łatwe, nie mieliśmy zbyt wielu treningów. Drużyna wiedziała, że to ich obowiązek i dali radę. Mogliśmy cieszyć się piłką - skomentował wygraną z BVB.
54-letni szkoleniowiec dostał od klubu szansę, żeby poprowadzić zespół w trzecim meczu. Karl-Heinz Rummenigge potwierdził, że Flick będzie na ławce Bayernu także w następnym ligowym starciu z Fortuną Duesseldorf (więcej TUTAJ).