Z 19 punktami reprezentacja Polski pewnie przewodzi w grupie G. Jeszcze przed meczami z Izraelem (na wyjeździe) i Słowenią (u siebie) kadra zapewniła sobie awans do przyszłorocznego Euro. W ośmiu meczach gracze Jerzego Brzęczka tracili gole tylko w pierwszym starciu ze Słowenią (porażka 0:2).
Dla Andrzeja Juskowiaka to właśnie gra w defensywie była kluczem do sukcesu w eliminacjach. - Drużyna gwarantuje solidną grę defensywną, trudno nam strzelić gola (...) Wielu obcokrajowców ocenia siłę naszej kadry przez pryzmat Lewandowskiego, Piątka i Milika, a my awansowaliśmy do EURO dzięki defensywie. To mocny fundament, na którym można zbudować więcej - mówi były napastnik w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Juskowiak przekonuje, że przed turniejem mistrzowskim szczególną uwagę trzeba zwrócić na dobór rywali w meczach towarzyskich. Przed Euro 2020 Polacy rozegrają cztery spotkania.
ZOBACZ WIDEO: Trener snu jak u Cristiano Ronaldo. Robert Lewandowski dba o każdy detal swojej formy
- Trzeba zagrać z możliwie najmocniejszymi rywalami, którzy zepchną nas do defensywy i przekonamy się, czy zapora nie pęknie - dodał 39-krotny reprezentant Polski.
Dobór rywali w meczach towarzyskich będzie zależny od losowania grup na Euro 2020. Według ostatnich doniesień, Polacy w pierwszej połowie przyszłego roku mogą zmierzyć się z Anglikami i jedną ze skandynawskich reprezentacji.
Czytaj też: Eliminacje EURO 2020. Izrael - Polska: start operacji "Euro"
Czytaj też: Eliminacje Euro 2020. Wyniki piątkowych meczów. Dwa kolejne zespoły z awansem