Puchar Włoch: Filip Jagiełło asystował przy golu. Genoa CFC gra dalej

Getty Images / Paolo Rattini / Na zdjęciu: radość piłkarzy Genoi
Getty Images / Paolo Rattini / Na zdjęciu: radość piłkarzy Genoi

Genoa CFC pozostaje w walce o Puchar Włoch. Drużyna Thiago Motty wygrała 3:2 z drugoligowym Ascoli. Filip Jagiełło dołożył do tego cegiełkę.

Filip Jagiełło zagrał po raz pierwszy od czasu zmiany trenera Aurelio Andreazzolego na Thiago Mottę. Poprzedni szkoleniowiec pozwolił Polakowi zadebiutować w Serie A tuż przed swoim zwolnieniem z Genoi CFC. Nowy trener przewidział minuty dla Jagiełły w Pucharze Włoch i ten wystąpił w podstawowym składzie. W drugiej linii towarzyszył Francesco Cassacie i Ivanowi Radovanoviciowi.

W 14. minucie Jagiełło dostał podanie będąc na wysokości pola karnego Ascoli Calcio i płasko wstrzelił piłkę pod bramkę. Tam najlepiej zachował się Andrea Pinamonti i dał Genoi prowadzenie 1:0. Przeciwnik nie oddał w pierwszej połowie strzału, ale zrobił to krótko po przerwie i od razu wyrównał na 1:1. Mecz rozkręcił się, a Domenico Criscito strzelił między 68. a 72. minutą dwa gole, tyle że do różnych bramek i było 2:2. Konfrontację rozstrzygnął swoim drugim trafieniem Pinamonti w 79. minucie. Genoa CFC zwyciężyła 3:2.

Czytaj także: Fiorentina zawodzi. Bartłomiej Drągowski nie uratował zespołu przed porażką z Lecce

W zespole z Ligurii zabrakło kilku istotnych piłkarzy, ale Motta nie wystawił totalnie zmienionej jedenastki. Odpoczęli przede wszystkim Ionut Radu, Cristian Romero, Christian Kouame. W 84. minucie wszedł z ławki rezerwowych Goran Pandev za Jagiełłę.

ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Kto trafi z barażu do grupy z Polską? "Będziemy faworytem niezależnie od przeciwnika"

We wcześniejszym meczu drużyn z Serie B piłkarze US Cremonese wykorzystali atut własnego boiska i zwyciężyli 1:0 z Empoli FC. Gola strzelił 35-letni Machado Claiton, który od 30 września do wtorku nie podnosił się z ławki rezerwowych. Cremonese pokonało spadkowicza z Serie A po trzech remisach 1:1 z nim z rzędu.

Czytaj także: AS Roma przebiła się przez mur Hellasu Werona. Paweł Dawidowicz i Mariusz Stępiński nie dostali szansy

IV runda Pucharu Włoch:

Genoa CFC - Ascoli Calcio 3:2 (1:0)
1:0 - Andrea Pinamonti 14'
1:1 - Giacomo Beretta 48'
1:2 - Domenico Criscito (sam.) 68'
2:2 - Domenico Criscito 72'
3:2 - Andrea Pinamonti 79'

Składy:

Genoa: Jandrei - Davide Biraschi, Cristian Romero, Domenico Criscito, Marko Pajac - Filip Jagiełło (84' Goran Pandev), Ivan Radovanović, Francesco Cassata (87' Nicolo Rovella) - Kevin Agudelo, Andrea Pinamonti, Denilho Cleonise (69' Stefano Sturaro)

Ascoli: Ivan Lanni - Lorenzo Laverone, Nahuel Valentini, Erick Steven Ferigra Burnham, Salvatore D'Elia - Alberto Gerbo, Michele Troiano, Petar Brlek (85' Michele Cavion) - Nikola Ninković (50' Lorenzo Rosseti) - Matteo Ardemagni, Giacomo Beretta (69' Alessio Da Cruz)

Żółte kartki: Biraschi (Genoa) oraz Brlek, Troiano, Laverone (Ascoli)

Sędzia: Giovanni Ayroldi

***

US Cremonese - Empoli FC 1:0 (1:0)
1:0 - Machado Claiton 35'

***

ACF Fiorentina - AS Cittadella 2:0 (1:0)
1:0 - Marco Benassi 21'
2:0 - Marco Benassi 53'

Składy:

Fiorentina: Pietro Terracciano - Lorenzo Venuti, Nikola Milenković, Luca Ranieri, Dalbert Henrique (82' Aleksa Terzić) - Erick Pulgar, Marco Benassi, Gaetano Castrovilli - Rachid Ghezzal (75' Marcin Caceres), Dusan Vlahović, Riccardo Sottil (32' Pol Lirola)

Cittadella: Luca Maniero - Christian Mora, Romano Perticone, Agostino Camigliano, Christian Ventola - Andrea Bussaglia (78' Marco Rosafio), Manuel Iori, Federico Proia - Davide Luppi (73' Christian D'Urso), Giuseppe Panico, Zan Celar (73' Davide Diaw)

Żółte kartki: Milenković, Pulgar (Fiorentina) oraz Bussaglia, Iori (Cittadella)

Czerwona kartka: Lorenzo Venuti (Fiorentina) /27' - za faul/

Sędzia: Ivano Pezzuto

Komentarze (0)