Krzysztof Piątek traci na transferze Zlatana Ibrahimovicia do AC Milan. W sobotę szwedzki napastnik zagrał kosztem reprezentanta Polski w podstawowym składzie Rossonerich po raz pierwszy od czasu powrotu do włoskiego klubu. Jego występ w meczu Serie A w duecie z Rafaelem Leao wypadł znakomicie. Milan pokonał na wyjeździe Cagliari Calcio (2:0, więcej TUTAJ).
W środę (15 lutego) zespół z Mediolanu zmierzy się w Pucharze Włoch ze SPAL-em. Spotkanie 1/8 finału prestiżowych rozgrywek na Stadio Giuseppe Meazza rozpocznie się o godz. 18.
Jak dowiedział się dziennik "Corriere della Sera", Ibrahimović i Leao ponownie zagrają w wyjściowej "jedenastce" mediolańskiej drużyny. To oznacza kolejny mecz Piątka w roli rezerwowego.
ZOBACZ: Michał Pol: Milan wysłał Piątkowi "rybę zawiniętą w gazetę" >>
"Szwedzki napastnik potrzebuje więcej minut na boisku i dlatego też zagra od początku ze SPAL-em. Piątek kolejny raz usiądzie na ławce dla rezerwowych" - podsumowuje włoski dziennik.
Wszystko wskazuje więc na to, że Polak po powrocie Ibrahimovicia na San Siro został definitywnie zdegradowany do roli zmiennika słynnego Szweda. W pojedynku z Cagliari Piątek nawet na minutę nie pojawił się na boisku - to pierwsza taka sytuacja, odkąd rok temu trafił do Mediolanu.
ZOBACZ WIDEO: Dries Mertens rozchwytywany przez kluby. Odejście z Napoli praktycznie przesądzone