Z Chinami Adrian Mierzejewski związany jest od lipca 2018 roku, gdy przeszedł z australijskiego FC Sydney do chińskiego Changchun Yatai. Tam spędził pół roku, po czym przeniósł się do Chongqing Dangdai Lifan.
W jego barwach w sezonie 2018/2019 zaliczył cztery bramki i dziewięć asyst w 28 spotkaniach Super League. Za każdym razem polski pomocnik wychodził w podstawowej jedenastce.
I choć jego kontrakt z Chongqing Dangdai Lifan był ważny do 2020 roku, Mierzejewski już teraz postanowił go przedłużyć. W czwartek złożył podpis pod nową umową z obecnym klubem.
ZOBACZ WIDEO: Primera Division. "Niegodne motta FC Barcelona". Poważne zarzuty dla klubu po zwolnieniu Ernesto Valverde
"Walczymy dalej! Ciąg dalszy nastąpi" - pochwalił się pracodawca Mierzejewskiego za pośrednictwem mediów społecznościowych.
- Po zakończeniu tej umowy, już jako starszy zawodnik, chciałbym jeszcze pograć sobie na większym luzie w Tajlandii czy Indonezji, zamieszkać na Bali czy w Bangkoku, nie patrzeć na finanse, tylko bardziej celebrować życie, grać sobie dla frajdy. Egzotyka dopiero na mnie czeka - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty (czytaj więcej TUTAJ).
Adrian Mierzejewski to były zawodnik między innymi Stomilu, Wisły Płock czy Polonii Warszawa. W reprezentacji Polski rozegrał 41 meczów. Ostatni w listopadzie 2013 roku ze Słowacją (0:2).
Zobacz też:
Media: UEFA zmieniła Drużynę Roku. Ronaldo przegrał z Lewandowskim, ale znalazł się w jedenastce
PKO Ekstraklasa. Radosław Majecki ma zostać w Legii Warszawa. Nawet w przypadku transferu