PKO Ekstraklasa: Pogoń - Śląsk. Bez ryzyka i goli. Nie pomógł nawet rzut karny

Pojedynek Pogoni Szczecin ze Śląskiem Wrocław rozpoczął się od trzęsienia ziemi, czyli rzutu karnego. Nie wykorzystał go Erik Exposito i do końca nie wydarzyło się już nic przełomowego. Stanęło na remisie 0:0.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Benedikt Zech (z lewej) i Ricardo Nunes (w środku) oraz Erik Exposito (z prawej) PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Benedikt Zech (z lewej) i Ricardo Nunes (w środku) oraz Erik Exposito (z prawej)
W rundzie jesiennej kluby stoczyły pojedynek na szczycie PKO Ekstraklasy. Rozegrany w palącym słońcu mecz zakończył się remisem 1:1, a warta uwagi była tylko pierwsza połowa. Później wycieńczeni piłkarze nie podjęli ryzyka i snuli się po boisku. Niestety, podobnie wyglądał rewanż, choć tym razem drużyny grały w całkiem innych warunkach.

Pogoń Szczecin oraz Śląsk Wrocław nadal sąsiadują w tabeli, choć już na miejscach trzecim i czwartym za plecami Legii Warszawa i Cracovii. W wyścigu po mistrzostwo Polski drużyny muszą gonić, ale tak jak latem nie chciały odsłonić się i postawić wszystkiego na jedną kartę.

Zanosiło się na falstart Pogoni, tak jak w poprzednim meczu z Wisłą, choć trener Kosta Runjaić zapowiadał, że drużyna nie powtórzy błędów z Płocka. Zanim wszyscy zawodnicy zdążyli zaliczyć kontakt z piłką i wykonać sprint, sędzia podyktował rzut karny dla Śląska. Łukasz Szczech przyjrzał się kilkakrotnie sytuacji z udziałem Benedikta Zecha i Erika Exsposito na monitorze i uznał, że Austriak w tym starciu nieprzepisowo dotknął piłkę ręką.

ZOBACZ WIDEO: Nowy inwestor w Polonii Warszawa? "Ta sytuacja pokazuje, dlaczego wielki biznes nie wchodzi do polskiego futbolu"

Za wykonanie jedenastki w 5. minucie zabrał się Exposito i potwierdził, że w ten weekend w PKO Ekstraklasie strzelenie gola z tego stałego fragmentu jest skomplikowane. Nie trafił Igor Angulo, przestrzelił Flavio Paixao i spudłował również napastnik Śląska. Co prawda Exposito zmylił Dantego Stipicę, ale wystrzelił piłkę w powietrze. W przeciwieństwie do wspomnianych Baska oraz Portugalczyka nie zrehabilitował się później za zmarnowanie rzutu karnego.

Dobrze zapowiadała się konfrontacja czołowych bramkarzy ligi. Dante Stipica praktycznie nie miał co robić w pierwszej połowie, natomiast Matus Putnocky popracował. Bramkarz Śląska interweniował efektownie dwa razy w ciągu kilku sekund po uderzeniach Michalisa Maniasa oraz Srdjana Spiridonovicia. W strzałach celnych po 45 minutach było 4:1 dla Pogoni.

Poziom widowiska nie zachwycał. Mecz w Szczecinie rozegrano po bezbramkowym spotkaniu ŁKS-u z Wisłą Płock, więc PKO Ekstraklasa nie rozpieszcza od początku dnia. Pewne nadzieje wiązano z wejściem Pawła Cibickiego, który co prawda oddał jeden strzał z rzutu wolnego, ale później też przepadł jak kamień w wodę.

Pogoń zanudzała jak przez większość rundy jesiennej, a że zimą pozbyła się jeszcze Adama Buksy, to potrzebuje jeszcze więcej sytuacji podbramkowych do strzelenia jakiegokolwiek gola. W drugiej połowie drużyna ze Szczecina również była odrobinę groźniejsza od Śląska, ale ani jedni, ani drudzy nie zapracowali na ciepłe słowo i więcej niż punkt.

Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 0:0

W 5. minucie Erik Exposito (Śląsk) nie wykorzystał rzutu karnego. Strzelił niecelnie.

Składy:

Pogoń: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Konstantinos Triantafyllopoulos, Benedikt Zech, Ricardo Nunes - Tomas Podstawski, Damian Dąbrowski - Sebastian Kowalczyk, Marcin Listkowski (75' Soufian Benyamina), Srdjan Spiridonović (86' David Stec) - Michalis Manias (60' Paweł Cibicki)

Śląsk: Matus Putnocky - Dino Stiglec, Diego Żivulić, Piotr Celeban, Lubambo Musonda - Krzysztof Mączyński, Jakub Łabojko, Michał Chrapek, Przemysław Płacheta (88' Sebastian Bergier) – Robert Pich (82' Damian Gąska), Erik Exposito (46' Filip Raicević)

Żółta kartka: Stiglec (Śląsk)

Sędzia: Łukasz Szczech (Warszawa)

Widzów: 3856

Czytaj także: Andre Martins na dłużej w Legii Warszawa

Czytaj także: Nenad Bjelica o zwolnieniu z Lecha Poznań. "To nie była decyzja Piotra Rutkowskiego"

PKO Ekstraklasa 2019/2020

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Legia Warszawa 37 21 6 10 70:35 69
2 Lech Poznań 37 18 12 7 70:35 66
3 Piast Gliwice 37 18 7 12 41:32 61
4 Lechia Gdańsk 37 15 11 11 48:50 56
5 Śląsk Wrocław 37 14 12 11 51:46 54
6 Pogoń Szczecin 37 14 12 11 37:39 54
7 Cracovia 37 16 5 16 49:40 53
8 Jagiellonia Białystok 37 14 10 13 48:51 52
9 Górnik Zabrze 37 14 11 12 51:47 53
10 Raków Częstochowa 37 16 5 16 51:56 53
11 KGHM Zagłębie Lubin 37 15 8 14 61:53 53
12 Wisła Płock 37 14 9 14 45:54 51

Pokaż całą tabelę




Czy oba kluby awansują do grupy mistrzowskiej w PKO Ekstraklasie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×