Barcelona musi w La Liga gonić Real Madryt. Sobotni rywal do łatwych nie należał. Getafe wygrało ostatnie cztery spotkania zdobywając dziewięć goli i nie tracąc żadnego.
Po dość sennym początku plasujący się na 3. miejscu w lidze goście zaatakowali. W 22. minucie błąd popełnił Sergio Busquets. Sam naprzeciwko bramkarza wybiegł Jorge Molina, w ostatnim momencie został zablokowany. Chwilę później piłka znalazła się w bramce Marca-Andre ter Stegena. Strzał głową Moliny golkiper odbił, poprawka Allana Nyoma była skuteczna. Radość Getafe trwała krótko. Po analizie VAR sędzia trafienie anulował, dopatrując się faulu na Samuelu Umtitim.
Podrażnione nieuznanym golem Getafe zaatakowało. Bramkę zdobyła jednak Barcelona. W 33. minucie zagranie przed pole karne do Lionela Messiego, ten z pierwszej piłki odegrał do Antoine'a Griezmanna. Francuz w sytuacji sam na sam pewnie trafił do bramki.
ZOBACZ WIDEO: Wrzenie w FC Barcelona. Oskarżenia, spekulacje i spięcie na treningu
Sześć minut później Barcelona podwyższyła prowadzenie. Rozmontowali obronę gości gospodarze. Piłka zagrana przez Juniora Firpo z prawej strony, nie trafił w nią Ansu Fati, ale doszedł do futbolówki Sergi Roberto. Strzału przy słupku David Soria obronić nie mógł. Chwilę przed przerwą przełamać powinien się Messi. Strzał głową Argentyńczyka obronił bramkarz.
Czytaj także: Bundesliga. Julian Nagelsmann mógł trenować Real Madryt, ale odmówił
Po zmianie stron Barcelona uzyskała wyraźną przewagę. Getafe długo nie było w stanie zagrozić gospodarzom. Mistrzowie Hiszpanii jednak nie kreowali sobie zbyt wielu okazji bramkowych.
Wydawało się, że nic nie może zagrozić Barcelonie. Udało się gościom wrócić do gry w 66. minucie. Po dośrodkowaniu z prawej strony z ok. 15 metrów pięknie przy słupku uderzył Angel Rodriguez. Ter Stegen nawet nie drgnął.
Gospodarze mogli odpowiedzieć cztery minuty później. Nieprzyjemny strzał oddał niewidoczny Fati, Soria zdołał sparować piłkę. W 72. minucie powinien być remis. Barcelonę uratował ter Stegen instynktownie odbijając strzał z pięciu metrów Rodrigueza.
W nerwowej końcówce Barcelonie udało się dowieźć skromne prowadzenie do ostatniego gwizdka sędziego. Mistrzowie Hiszpanii zrównali się punktami z Realem. Królewskich czeka jednak jeszcze spotkanie w niedzielny wieczór.
Czytaj także: Zaskakujący gospodarz El Clasico. Możliwy pojedynek Realu z Barceloną w Las Vegas
FC Barcelona - Getafe CF 2:1 (2:0)
1:0 - Antoine Griezmann 33'
2:0 - Sergi Roberto 39'
2:1 - Angel Rodriguez 66'
Składy:
FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Sergi Roberto, Gerard Pique, Samuel Umtiti, Jordi Alba (22' Junior Firpo) - Frenkie De Jong, Sergio Busquets, Arthur Melo (75' Ivan Rakitić) - Ansu Fati (85' Arturo Vidal), Lionel Messi, Antoine Griezmann.
Getafe CF: David Soria - Allan Nyom, Djene Dakonam, Xabier Etxeita, Mathias Olivera (52' Kenedy)- Oghenekaro Etebo (67' Amath Ndiaye), Mauro Arambarri, Nemanja Maksimović, Marco Cucurella - Jaime Mata, Jorge Molina (52' Angel Rodriguez).
Żółte kartki: Umtiti, Firpo, Fati (Barcelona) oraz Mata, Kenedy (Getafe).
Sędzia: Guillermo Cuadra.
* * *
Valencia CF - Atletico Madryt 2:2 (1:2)
0:1 - Llorente 15'
1:1 - Paulista 40'
1:2 - Partey 43'
2:2 - Kondogbia 59'
Real Mallorca - Deportivo Alaves 1:0 (0:0)
1:0 - Hernandez 63'
Villarreal CF - Levante UD 2:1 (1:0)
1:0 - Moreno 9'
1:1 - Mayoral 56'
2:1 - Gomez 61'
Granada CF - Real Valladolid 2:1 (0:0)
0:1 - Guardiola 56'
1:1 - Puertas 81'
2:1 - Fernandez 90+6'
[multitable table=1147 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]