Katastrofa smoleńska. Jerzy Dudek wspomina wydarzenia sprzed dziesięciu lat. Real Madryt uczcił pamięć ofiar
Dziesięć lat temu Jerzy Dudek siedział na ławce rezerwowych w meczu Realu Madryt z Barceloną. Prezes Florentino Perez na wieść o katastrofie w Smoleńsku zarządził minutę ciszy. "Czyny, nie słowa definiują, kim jesteśmy" - pisze były bramkarz.
Informacje o katastrofie smoleńskiej błyskawicznie obiegły cały świat. W Hiszpanii tego dnia odbywało się El Clasico, w którym brał udział Jerzy Dudek. Polski bramkarz był wówczas rezerwowym w meczu Real Madryt - FC Barcelona.
Prezes "Królewskich" podjął decyzję, że mecz rozpocznie się od minuty ciszy. Dudek wraca wspomnieniami do tamtych wydarzeń.
"To już 10lat! Tylu wspaniałych ludzi! Wspaniały gest naszego prezesa Florentino Pereza, który upamiętnił ten tragiczny moment na Santiago Bernabeu. ”Czyny, nie słowa definiują, kim jesteśmy". Minuta ciszy przed meczem Real-Madryt-FC-Barcelona" - napisał na Instagramie.
Lech Kaczyński. Lekcja sportu. Opowiada Michał Listkiewicz >>
10. rocznica katastrofy smoleńskiej. Justyna Kowalczyk wspomina Piotra Nurowskiego, byłego prezesa PKOl-u >>
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)