Koronawirus. Chaos w Hiszpanii. Piłkarze kwestionują pomysł wznowienia rozgrywek
- Chcą nam zniszczyć życie. Jeśli zachorujemy, możemy zarazić też nasze rodziny. Czy oni tego nie rozumieją? - pyta Fali. Obrońca Cadiz sprzeciwia się planom La Liga na wznowienie sezonu.
- Niech najpierw zagwarantują nam na piśmie, że nie zarazimy się wirusem - grzmi Fali, obrońca Cadiz w rozmowie z gazetą "AS". - Chcą nam zniszczyć życie. Jeśli zachorujemy, możemy zarazić też nasze rodziny. Czy oni tego nie rozumieją? - dodaje.
Kapitanowie drużyn La Liga i Segunda Division przekazali swoje niepokoje na wtorkowej telekonferencji. Podkreślili, że pośpiech nie jest uzasadniony i będą czekać na oficjalne stanowisko rządu w tej sprawie. Nie podoba im się też pomysł zamkniętych zgrupowań.
ZOBACZ WIDEO: Czarny scenariusz dla polskiej piłki. "Koronawirus może spowodować, że niektóre kluby nie dadzą rady"Nad sensem powrotu do gry podczas pandemii zastanawia się także Suso, który zimą dołączył do Sevilli z AC Milan. - To skomplikowana sytuacja - mówi dla "Radio Sevilla". - Codziennie czytamy, że umierają setki ludzi i zaraz po tym zastanawiamy się, kiedy wróci piłka. Chciałbym znów zagrać, ale nie za wszelką cenę
Rozgrywki piłkarskie w Hiszpanii są zawieszone od 12 marca do odwołania.
Czytaj także:
Wiceprezes PZPN o przejściu Arkadiusza Milika do Juventusu Turyn. "Powinien iść"
Dodatkowe zmiany, sędziowie bez gwizdków, są kluczowe daty - Ekstraklasa SA przelała swoje plany na papier