2. Bundesliga. Gol stadiony świata. Bramkarz stał i nie mógł nic zrobić (wideo)

Kto nie oglądał od początku meczu Hamburger SV kontra Wehen Wiesbaden, ten może żałować. Na początku spotkania fantastycznego gola dla gości strzelił Manuel Schaffler. Niewiele on jednak dał, bowiem ostatecznie to drużyna HSV wygrała pojedynek.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
Moment strzału Manuela Schafflera Twitter / ELEVENSPORTSPL / Moment strzału Manuela Schafflera
W 12. minucie Manuel Schaffler przyjął sobie piłkę w polu karnym. Mimo że starał się go pilnować obrońca rywali, to i tak 31-latek był w stanie odwrócić się z piłką i oddać fantastyczny strzał.

Z murawy napastnik SV Wehen Wiesbaden podciął piłkę na tyle dokładnie, że bramkarz Hamburger SV, który dość mocno wyszedł przed bramkę, nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję. Mógł tylko bezradnie patrzeć jak piłka mija go i ląduje w prawym okienku bramki.

W tym meczu Schaffler jeszcze raz, w 57. minucie, wpisał się na listę strzelców. Po jego pierwszej bramce przyjezdni prowadzili 1:0, a po drugiej remisowali 2:2. Po ostatnim gwizdku sędziego goście schodzili jednak z murawy jako przegrani. Ostatecznie drużyna Hamburger SV wygrała mecz 3:2.

Chociażby remis wywalczony w Hamburgu byłby sukcesem dla gości. Drużyna Wehen walczy o utrzymanie w 2. Bundeslidze. Z kolei HSV zajmuje miejsce w ścisłej czołówce tabeli. Po 29 kolejkach rozgrywek Hamburger SV jest trzeci z 49 punktami na koncie. Natomiast zespół z Wiesbaden zajmuje przedostatnie 17. miejsce i ma 28 punktów.

Zobacz piękną bramkę Manuela Schafflera:

Czytaj także:
Kolejna porażka zespołu Rafała Gikiewicza
Fatalny błąd obrońcy VfB Stuttgart. Bramkarz nie mógł nic zrobić (wideo)

ZOBACZ WIDEO: Zrobimy sobie w Polsce "drugie Bergamo"? "We Włoszech wszystko zaczęło się od meczu piłki nożnej!"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×