Informację o tym, że Pep Guardiola interesuje się Davidem Alabą, podał "Guardian". Już od jakiegoś czasu przewijają się doniesienia, że austriacki piłkarz może pożegnać się z Bayernem Monachium.
Manchester City nie jest jedynym klubem zainteresowanym Alabą. Podobno w grę wchodzi także m.in. Real Madryt. Póki co trudno przewidzieć, w którym kierunku zmierza kariera zawodnika.
Przejście Alaby do zespołu prowadzonego przez Pepa Guardiolę byłoby bez wątpienia sporym wzmocnieniem dla tej ekipy. Tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę to, jak dziurawa była w tym sezonie defensywa "Obywateli".
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Grzegorz Krychowiak: Jeżdżę na trening z uśmiechem na twarzy
W minionych rozgrywkach Bundesligi David Alaba wystąpił w 28 meczach Bayernu. Oprócz wielu udanych interwencji w obronie, zapisał na swoim koncie również jedną bramkę i jedną asystę. W sumie na murawie spędził 2 498 minut.
Alaba jest związany z Bayernem od 2008 roku, kiedy trafił do Monachium z Austrii Wiedeń. Zanim wywalczył miejsce w pierwszym zespole Bawarczyków, musiał przejść przez kilka etapów, włącznie z wypożyczeniem do TSG 1899 Hoffenheim, które skończyło się 30 czerwca 2011 roku. Od tego momentu występuje w klubie z Monachium.
W latach 2013-16 trenerem Bayernu był Guardiola i właśnie wówczas współpracował m.in. z Alabą. Teraz istnieje prawdopodobieństwo, że ich drogi ponownie się zejdą.
Czytaj także:
- Kibic słono zapłacił za zdjęcie z Riyadem Mahrezem. Został wyrzucony z pracy
- Mama wsparciem dla Cristiano Ronaldo. Djemba-Djemba o początkach Portugalczyka w Man Utd