[tag=75013]
Alon Turgeman[/tag] do Wisły Kraków trafił w lutym tego roku. Napastnik został wypożyczony na pół roku z Austrii Wiedeń. Umowa wygasa wraz z końcem lipca, więc już pojawiają się pytania, co dalej z 29-latkiem.
Fani chcieliby, aby nadal grał przy Reymonta. Reprezentant Izraela do tej pory rozegrał tylko siedem meczów w PKO Ekstraklasie, ale strzelił cztery gole. Dwa z nich zdobył w piątkowym meczu z ŁKS-em Łódź (2:1).
"Super Express" skontaktował się z menedżerem Turgemana. Dzięki temu wiadomo, czego chce sam zawodnik. Kibice "Białej Gwiazdy" będą zadowoleni.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny samobój z polskiej ligi
- Sprawa jest bardzo, bardzo prosta. Alon czuje się w Wiśle znakomicie i bardzo chce tu zostać na kolejny sezon. Alonowi podoba się wszystko. Klub, ale i miasto. Ma już w Krakowie wielu przyjaciół, powtarzam, on bardzo chce zostać w Wiśle - mówi Gilad Katzav.
Jest jednak za wcześnie, by już ogłosić pozostanie izraelskiego napastnika w Wiśle. Klub z Krakowa musi jeszcze dogadać się z Austrią Wiedeń ws. transferu. To podobno może kosztować nawet kilkaset tysięcy złotych.
PKO Ekstraklasa. Rafał Boguski - wierny żołnierz Wisły Kraków. Weteran, który podzielił kibiców >>
PKO Ekstraklasa. ŁKS Łódź - Wisła Kraków. Artur Skowronek: Nieważne w jaki sposób, ważne że się utrzymaliśmy >>