Pandemia koronawirusa spowodowała w marcu paraliż w rozgrywkach piłkarskich na całym świecie, także polskiej PKO Ekstraklasy. W naszym kraju stosunkowo wcześnie udało się jednak wznowić rozgrywki.
Plan powrotu został przygotowany przez działającą w sztabie kryzysowym grupę roboczą ds. wznowienia treningów i rozgrywek na czele z Tomaszem Zahorskim z Legii oraz z silnym wsparciem merytorycznym ekspertów klubowych, m.in. profesora Krzysztofa Pawlaczyka z Lecha Poznań. Pierwsze testy na COVID-19 zostały przeprowadzone w poniedziałek 4 maja, po których piłkarze mogli wrócić na boisko.
- Cały projekt ruszył 20 kwietnia. Początkowo wiele osób miało wątpliwości, a niektóre kluby nie chciały poddać się izolacji sportowej. Sam projekt działał na zasadzie współodpowiedzialności. Była zasada solidarności, wszyscy musieli dostosować się do takich samych zasad - tłumaczy Krzysztof Pawlaczyk, szef sztabu medycznego Lecha Poznań w rozmowie z klubową telewizją.
Sezon 2019/20 PKO Ekstraklasy zakończył się 19 lipca. Jako nieliczny kraj w Europie, na polskie stadiony zostali wpuszczeni kibice. Najnowsze informacje mówią o tym, że od kolejnych rozgrywek, obiekty będą mogły zapełnić się nawet w 50 procentach. Pozostałe procedury nie są jednak znane.
- Nie wiem co będzie, musimy przygotować się na każdą ewentualność. Wszystko zależy od sytuacji jaka będzie w kraju. Mamy doświadczenie i myślę, że do rozpoczęcia sezonu będziemy mieli przygotowane różne warianty. Forma, może trochę innej izolacji sportowej, będzie podtrzymana. Chcemy dawać radość kibicom - dodaje Pawelczyk.
Nowy sezon PKO Ekstraklasy wystartuje 22 sierpnia.
Zobacz także:
Norwich City, czyli nowe wyzwanie Przemysława Płachety
La Liga. Nie mogło być inaczej. Zinedine Zidane na dłużej w Realu Madryt
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!