43-letni Chadwick Boseman zmarł 28 sierpnia. Dopiero po śmierci okazało się, że od jakiegoś czasu znany aktor zmagał się z nowotworem okrężnicy. Wiadomość o zgonie zszokowała cały świat, a Amerykanina żegnają także sportowcy.
Bramkę Bosemanowi zadedykował Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk już w 12. minucie po pięknym strzale zza pola karnego zdobył pierwszego gola w meczu o Tarczę Wspólnoty pomiędzy Arsenalem FC i Liverpoolem FC.
Po trafieniu napastnik "Kanonierów" skrzyżował ręce - podobnie jak główny bohater znanego filmu ze studia Marvela "Czarna Pantera" z 2018 r., którego grał właśnie Boseman. Po tej roli aktor zyskał rzeszę fanów na całym świecie.
Aubameyang jest wielkim fanem filmu. Już przed rokiem po bramce z Rennes w Lidze Europy wykonał charakterystyczny gest, nakładając dodatkowo maskę "Czarnej Pantery". Po meczu mówił, że ta postać symbolizuje jego i kolegów z reprezentacji Gabonu, którzy nazywani są właśnie "Panterami".
Taki sam gest w sobotę wykonał kierowca F1 Lewis Hamilton, który wygrał kwalifikacje do niedzielnego wyścigu na belgijskim torze w Spa (więcej TUTAJ). Z kolei w mediach społecznościowych Bosemana pożegnał polski koszykarz Marcin Gortat (zobacz TUTAJ).
Tarczę Wspólnoty wygrał Arsenal po serii rzutów karnych (5:4). W regulaminowym czasie gry był remis 1:1.
PIERRE-EMERICK AUBAMEYANG!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) August 29, 2020
Przepiękne trafienie Gabończyka i Arsenal FC prowadzi 1:0 w meczu o Tarczę Wspólnoty! pic.twitter.com/1uzYpp3i5G
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Gmoch pod wrażeniem Roberta Lewandowskiego. "Przeszedł do historii"