Wisła Płock chce walczyć o awans do ekstraklasy

Nadchodzący sezon I ligi ma być przełomowy dla Wisły Płock. Jak donosi Przegląd Sportowy, trener Dariusz Kubicki chce wywalczyć ze swoją drużyną awans do ekstraklasy.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

Opiekun ekipy z Mazowsza o planach na najbliższe rozgrywki wypowiada się ostrożnie, ale nie brakuje mu ambicji. - Zimą powiem, o co gramy. Teraz budowałem zespół na najbliższą rundę. Kontrakt z Wisłą podpisałem na rok. Po awansie przedłuży się on automatycznie. Taki mam plan. Wiem, że poradziłbym sobie w ekstraklasie. Z Lechią wywalczyłem awans, ale z różnych względów nie mogłem tam kontynuować pracy - powiedział Dariusz Kubicki w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

46-letni szkoleniowiec wie, jak wygląda walka o wysokie cele, bowiem pracował już w kilku klubach, które miały takie aspiracje. - Zrobiłem awans w Gdańsku. Ostatnia praca w Zniczu też była udana. Przejąłem zespół będący w ogonie tabeli, a o mały włos nie awansowaliśmy. Do dziś mam o to do siebie pretensje. W końcówce mieliśmy pięć punktów przewagi nad Zagłębiem Lubin i mecz z nimi u siebie. Byliśmy na fali, a mnie rozpierała ambicja. Powinienem grać na chamski remis i trzymać Zagłębie na pięć punktów. Zagrałem o zwycięstwo i się przeliczyłem - stwierdził.

Kubicki nie należy do najbardziej medialnych szkoleniowców, wszak od kilku lat pracuje w I lidze i nie słychać o nim zbyt dużo. - Nie mam parcia na szkło. Przeszło mi. Kryzys wieku średniego już za mną. Są trenerzy w Polsce, którzy chcą być w mediach, starają się istnieć za wszelką cenę. Nie należę do nich - zakończył.

Tego lata do Płocka trafiło kilku nowych piłkarzy. Drużyna została wzmocniona m. in. Przemysławem Mierzwą (ostatnio Motor Lublin), Danielem Koczonem (Piast Gliwice) czy Marcinem Pacanem (Jagiellonia Białystok).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×