Liga Mistrzów. Ajax - Liverpool FC. Zawód w Amsterdamie, wygrana po samobójczym golu

PAP/EPA / MAURICE VAN STEEN / Na zdjęciu: piłkarze Liverpool FC
PAP/EPA / MAURICE VAN STEEN / Na zdjęciu: piłkarze Liverpool FC

Liverpool FC od zwycięstwa zaczął rywalizację w Lidze Mistrzów. Angielski zespół wygrał na wyjeździe z Ajaxem Amsterdam 1:0 po trafieniu samobójczym obrońcy rywali, Nicolasa Tagliafico.

Dwa lata temu Ajax Amsterdam i Liverpool FC odgrywały czołowe role w Lidze Mistrzów. The Reds wygrali całe rozgrywki, a Ajax był ich największą rewelacją, odpadając dopiero w półfinale. Obecnie to już całkowicie inny zespół, który stracił swoje największe gwiazdy. Faworytem wydawał się Liverpool FC, który nie ukrywa wysokich aspiracji sięgających nawet triumfu w tej edycji LM.

Pierwsza połowa nie zachwyciła. Ajax mądrze się bronił i utrudniał prowadzenie gry piłkarzom Liverpoolu. Ataki gości były zatrzymywane, ale i holenderski zespół miał problemy z tym, by stworzyć zagrożenie pod bramką rywala. Najlepszą okazję w 33. minucie zmarnował Quincy Promes, który na początku spotkania zastąpił kontuzjowanego Mohammeda Kudusa. Promes z kilku metrów trafił w Adriana.

Chwilę później było 1:0 dla The Reds. Przyjezdni mieli sporo szczęście. Po kiksie Sadio Mane piłka trafiła pod nogi Nicolasa Tagliafico, który starał się wybić ją na rzut rożny. Uczynił to jednak na tyle niefortunnie, że trafił do własnej bramki. Tuż przed przerwą Ajax mógł doprowadzić do wyrównania, ale piłkę zmierzającą do bramki po strzale Dusana Tadicia wybił Fabinho. Do przerwy było 1:0 dla gości.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetny ruch Brighton. Zobacz, co z piłką potrafi zrobić Jakub Moder

Tuż po wznowieniu gry Ajax miał kolejną szansę na gola. Potężnym strzałem z około szesnastu metrów popisał się Davy Klaassen. Holender trafił jednak tylko w słupek. Zespół z Amsterdamu starał się szybko doprowadzić do remisu, ale z biegiem czasu Liverpool FC zaczął przejmować inicjatywę i kontrolował sytuację na boisku.

W końcówce trener Ajaxu Erik ten Hag zdecydował się na ultraofensywne ustawienie, co miało dać remis. Drużyna z Amsterdamu głównie atakowała, co starali się wykorzystać goście, konstruując kolejne kontrataki. Przyjezdnym zabrakło jednak skuteczności. Liverpool FC może cieszyć się z wygranej, ale styl nie może zadowolić fanów The Reds.

Ajax Amsterdam - Liverpool FC 0:1 (0:1)
0:1 - Nicolas Tagliafico (sam.) 35'

Składy:

Ajax Amsterdam: Andre Onana - Noussair Mazraoui, Perr Schuurs (83' Lassina Traore), Lisandro Martinez, Nicolas Tagliafico - Ryan Gravenberch, Davy Klaassen (74' Jurgen Ekkelenkamp), Daley Blind (83' Klaas-Jan Huntelaar) - David Neres (74' Zakaria Labyad), Mohammed Kudus (9' Quincy Promes), Dusan Tadić.

Liverpool FC: Adrian - Trent Alexander-Arnold, Joe Gomez, Fabinho, Andrew Robertson - James Milner (90+2' Rhys Williams), Georginio Wijnaldum, Curtis Jones (46' Jordan Henderson) - Mohamed Salah (59' Xherdan Shaqiri), Roberto Firmino (59' Diogo Jota), Sadio Mane (59' Takumi Minamino).

Żółte kartki: Quincy Promes (Ajax Amsterdam) oraz James Milner, Trent Alexander-Arnold (Liverpool FC).

Sędzia: Felix Brych (Niemcy).

***

W drugim meczu grupy D Ligi Mistrzów Atalanta Bergamo wygrała na wyjeździe z debiutującym w fazie grupowej FC Midtjylland 4:0.

FC Midtjylland - Atalanta Bergamo 0:4 (0:3)
0:1 - Duvan Zapata 26'
0:2 - Alejandro Gomez 36'
0:3 - Luis Muriel 42'
0:4 - Aleksey Miranchuk 89'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Liverpool FC 6 4 1 1 10:3 13
2 Atalanta Bergamo 6 3 2 1 10:8 11
3 Ajax Amsterdam 6 2 1 3 7:7 7
4 FC Midtjylland 6 0 2 4 4:13 2

Czytaj także:
Liga Mistrzów. Real Madryt - Szachtar Donieck. Królewscy nie zdążyli zmazać plamy. Przegrali z mocno osłabionym rywalem
Liga Mistrzów: Red Bull - Lokomotiw Moskwa. Maciej Rybus i Grzegorz Krychowiak zremisowali w meczu zwrotów akcji

Komentarze (0)