Lockdown w Zagłębiu Lubin. Przerwa w treningach spowodowana koronawirusem w drużynie
Ze względu na zakażenie zawodników i trenerów koronawirusem, w Zagłębiu Lubin trwa lockdown. Przerwa między kolejnymi meczami ma trwać aż 24 dni. Klub wszystko trzyma w tajemnicy i nie komentuje sprawy zakażeń.
"Przegląd Sportowy" próbował się dowiedzieć, jakie działania zostały podjęte w związku z zaistniałą sytuacją, ale informacji nie uzyskano. W Zagłębiu wprowadzono lockdown. "Zakażeni w Zagłębiu przebywają na 14-dniowej izolacji, a niezakażeni po siedmiu dniach będą mieli kontrolne wymazy, co oznacza, że testy odbędą się w weekend" - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
Sponsorowane przez spółkę Skarbu Państwa - KGHM - Zagłębie nie komentuje sytuacji zakażeń, a dalsze decyzje zostaną podjęte dopiero po zapoznaniu się z wynikami testów w zespole. Klub chce wyeliminować zagrożenie i zadbać o zdrowie swoich zawodników. Obecnie nie są prowadzone nawet wspólne treningi.
Mecz PKO Ekstraklasy pomiędzy Podbeskidziem i Zagłębiem też został przełożony. Zamiast 6 listopada odbędzie się 16 listopada i będzie kolidować z przerwą na zgrupowanie drużyn narodowych. Swój ostatni mecz lubinianie rozegrali 23 października. To oznacza, że przerwa potrwa co najmniej 24 dni.
Czytaj także:
Trwa fatalna seria Schalke 04 Gelsenkirchen. Rzut karny dał remis VfB Stuttgart
Majdan opuścił szpital. "Zapalenie płuc to bardzo poważna choroba"