Nie żyje legendarny piłkarz AS Roma. Był specjalistą od meczów derbowych

Materiały prasowe / archiwum AS Roma / Na zdjęciu: Dino da Costa
Materiały prasowe / archiwum AS Roma / Na zdjęciu: Dino da Costa

W wieku 89 lat zmarł Dino da Costa. Brazylijski piłkarz znany był głównie z występów w AS Roma, ale grał również m.in. w Juventusie oraz Fiorentinie

W tym artykule dowiesz się o:

Kibice AS Roma pamiętają go głównie z tego, że w derbowych meczach z Lazio strzelił 12 goli, a w jednym z sezonów zdobył koronę króla strzelców.

Urodził się w Brazylii i jako piłkarz debiutował w Botofago. Jego kariera w ojczyźnie nie potrwała jednak długo. W 1955 roku wyjechał do Europy i tam trafił do Romy.
Władze klubu miał przekonać do siebie, kiedy Botofago przybyło do Europy na towarzyskie mecze, pokonując Romę 3:2.

"Technicznie genialny - w końcu urodził się w Brazylii - miał też potężny strzał i stanowił zagrożenie podczas walki o piłkę w powietrzu" - wspomina go oficjalna strona AS Roma.

Dino da Costa w Rzymie spędził w sumie sześć sezonów, począwszy od 1955/56. W sezonie 1960/61 został wypożyczony do Fiorentiny, a potem wrócił jeszcze do stolicy Italii na rok.

Nie opuścił jednak Włoch i w tym kraju kontynuował karierę. Grał w Atalancie, Juventusie, Hellasie Werona oraz Ascoli Calcio. Co ciekawe, po przybyciu do Włoch przyjął tamtejsze obywatelstwo. Nigdy nie zagrał w reprezentacji Brazylii, za to dostał powołanie do kadry Włoch. Zdobył gola, ale wystąpił tylko w jednym spotkaniu.

"Był pierwszym Brazylijczykiem, który reprezentował barwy AS Roma. Utorował drogę wielu znakomitym graczom z tego kraju, od Paulo Roberto Falcao, po Marcusa Cafu i Aldaira" - wspominają go Włosi. Z 79 golami w 163 meczach zajmuje 10. miejsce na liście najlepszych strzelców klubu wszech czasów.

Do końca życia mieszkał we Włoszech. Zmarł 10 listopada 2020 roku w Weronie.

Czytaj też: 
Mario Mandzukić blisko transferu. Ma wrócić do La Liga
Sergio Ramos bliski wyrównania rekordu reprezentacyjnego Gianluigiego Buffona

Źródło artykułu: