Mistrzowie Niemiec po kilku miesiącach negocjacji wycofali swoją ofertę na początku listopada. Mało prawdopodobne, żeby strony ponownie usiadły do rozmów o nowym kontrakcie.
Głos w austriackich mediach zabrał George Alaba, ojciec piłkarza Bayernu. Przekazał gorzkie słowa. - Zerwane negocjacje przez Bayern mocno zabolały Davida, który jest rozczarowany i zraniony taką postawą klubu - powiedział.
- Co będzie dalej? Trudno powiedzieć, jak sprawy się potoczą. Na pewno David nie załamie się z tego powodu, gdy będzie musiał odejść z Bayernu. Jest silny psychicznie - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Roman Kosecki chce powołań dla Milika i Grosickiego. "Nie wiem, czy stać nas rezygnację z takich graczy"
Saga związana z przyszłością Davida Alaby ciągnie się już od kilku miesięcy. Klub miał zaoferować mu 11 milionów euro plus 6 milionów ewentualnych bonusów. Obrońca Bayernu Monachium chce inkasować 20 milionów euro za sezon.
W niemieckich mediach pojawił się nawet fragment rozmowy Hasana Salihamidzicia z Pini Zahavim, agentem piłkarza. "W jakim świecie żyjesz?" - miał powiedzieć dyrektor Bayernu.
28-latek jest na celowniku wielkich klubów, na czele z Realem Madryt, FC Barcelona, Manchesterem City czy Liverpool FC. Teraz - zdaniem "France Football" - do tego grona zainteresowanych dołączył jeszcze jeden wielki klub. To Paris Saint-Germain.
Czytaj także:
Mój klient był szantażowany dwukrotnie! Adwokat Lewandowskiego odpowiada Kucharskiemu
Krzysztof Piątek stanie przed wielką szansą. Ważne słowa trenera Herthy Berlin