Sędzia przerwał radość Argentyny. Leo Messi nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył
To mógł być genialny wieczór dla Leo Messiego, który powinien zostać bohaterem reprezentacji Argentyny. Do akcji wkroczył jednak sędzia, który anulował bramkę 33-latka. Kapitan nie mógł uwierzyć w to co zobaczył na monitorze.
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że faul miał miejsce... 27 sekund wcześniej niż zdobyta bramka. Od tego momentu zanim padł gol, "Albicelestes" wykonali łącznie osiem podań. Do analizującego sytuację na monitorze sędziego podbiegł sam Lionel Messi, który nie mógł uwierzyć, że bramka może nie być uznana.
Z punktu widzenia przepisów sędziowie nie popełnili błędu, jednak wśród kibiców pozostał olbrzymi niesmak. Rozgoryczony takim werdyktem był także selekcjoner reprezentacji Argentyny Lionel Scaloni.
Bramka reprezentacji Argentyny:
VAR at its extreme..Fckers disallowed the Messi goal because of a toe clipping back in the year 1990
— Barca GameDay (BarcaGameDay) https://twitter.com/Ba...4862453762 > 26 październik
- Myślę, że VAR koniecznie powinien zostać ujednolicony - powiedział na konferencji prasowej Scaloni. - Argentyna zrobiła wszystko, aby wygrać - dodał.
Argentyńczycy zajmują aktualnie 1. miejsce w tabeli eliminacji z 7 punktami na koncie. Za plecami "Albicelestes" są Brazylijczycy, którzy w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu zagrają z Wenezuelą. Jeśli wygrają, obejmę pierwsze miejsce w tabeli.
Zobacz także: Wiemy, gdzie w kolejnych latach zobaczysz mecze Realu i Barcelony. Polacy się ucieszą
Zobacz także: Mateusz Klich: Wstydu nie przynoszę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny mecz. Trwał… 5 sekund-
Józef Czaszkiewicz Zgłoś komentarz
Sędzia w meczu Słowacji z Irlandią Północną też faworyzował jeden z zespołów i nie byli to Irlandczycy :)