Zuchwała akcja złodziei. Okradli Harry'ego Kane'a

PAP/EPA / Carl Recine / Na zdjęciu: Harry Kane
PAP/EPA / Carl Recine / Na zdjęciu: Harry Kane

Pod koniec października Range Rover należący do Harry'ego Kane'a został skradziony. Jak donosi "The Sun", jego wartość przekraczała 100 tysięcy funtów.

Harry Kane jest trzecim piłkarzem Tottenhamu Hotspur, który w ostatnich miesiącach został okradziony. Krąży teoria, że jest gang, który na celownik wziął sobie właśnie sportowców.

Szczęście w nieszczęściu w przypadku Kane'a polega na tym, że nie miał styczności z bandytami, którzy "tylko" ukradli mu samochód. Dele Alli oraz Jan Vertonghen mieli bezpośredni kontakt z uzbrojonymi złodziejami.

Nagrania z monitoringu pokazywały, że złodzieje wcześniej kręcili się koło samochodu, nagrywali wideo. Range Rovera otworzyli za pomocą elektronicznego urządzenia, a następnie go ukradli spod adresu w Chingford we wschodnim Londynie.

Rzecznik Metropolitan Police potwierdził, że zgłoszenie o kradzieży otrzymano 25 października. Przeprowadzono dochodzenie, jednak nie zidentyfikowano żadnych podejrzanych. W związku z tym śledztwo zamknięto.

Na szczęście dla piłkarza, w samochodzie nie było żadnych rzeczy osobistych. Kane już wie, że szanse na odzyskanie samochodu są niewielkie.

Czytaj też:
Euro 2020. Słowacja rywalem Polski. Legenda rywali: Szanse wyrównane, ale wy macie Lewandowskiego
Kolejny przypadek koronawirusa w reprezentacji Polski U-21. Piłkarz opuścił zgrupowanie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak strzela brat Wayne'a Rooneya. Bramka-marzenie

Źródło artykułu: