Według danych, co trzecia kobieta na świecie jest ofiarą przemocy domowej.
Przynajmniej w pewnym stopniu zapobiec temu ma akcja pod tytułem "Czerwona kartka dla przemocy". W trwającej 8. kolejce Serie A zawodnicy oraz sędziowie wychodzą na murawę z wymalowaną czerwoną szminką kreską na policzku - w ten sposób solidaryzują się z ofiarami przemocy.
Na temat całej akcji, która jest wspierana także przez Organizację Narodów Zjednoczonych, wypowiedzi udzielił szef ligi włoskiej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ryiad Mahrez zrobił z obrońców pośmiewisko
- Dzięki naszej inicjatywie udało nam się w ostatnich latach uwrażliwić wiele osób na ten problem. Ten temat jest bardzo poważny, bo w ostatnich latach zjawisko przemocy domowej wobec kobiet przybiera na sile. Według mnie to jest nie do przyjęcia - twierdzi Paolo Dal Pino na łamach portalu Calcioefinanza.
To już czwarty sezon z rzędu, w którym władze tamtejszej ligi postanowiły wesprzeć akcję społeczną, która ma na celu uświadomić kobietom, że nie powinny się bać mówić o przemocy domowej. Poszczególne kluby za pośrednictwem swoich mediów również nagłaśniają tę akcję.
Czytaj także:
Co zrobił Henrich Mchitarjan?! Zobacz kapitalnego gola w Serie A (wideo)
Serie A: Inter Mediolan i Bologna FC dogonili rywali i wygrali
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)