Gdy tylko odwiedzimy profil Mateusza Michniewicza na Twitterze, w oczy szybko rzucą się dość... specyficzne wpisy. Syn polskiego szkoleniowca raczej nie przebiera w słowach i pisze to, co mu przyjdzie do głowy.
"No i co teraz łapami nie machasz? odbiło od strzelenia paru goli pasterzom @salah", "No gdzie ten łeb się wcina XD?", "Ale ten Helder Costa to jest trep XD", "Nie no ja się ze**** ze śmiechu XDD" - tak brzmią niektóre tweety syna Czesława Michniewicza.
Mateusz jest bardzo aktywny w sieci. Pytanie o jego wpisy padło na ostatniej konferencji Legii Warszawa. Trener "Wojskowych" został zapytany, czy planuje coś dla syna z okazji Mikołajek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol! Ręce same składały się do oklasków
- Męską rozmowę planuje, bo jest za aktywny na Twitterze. Na samym początku wylogowałem się z życia internetowego, ale wiem, że on tam mocno uczestniczy w tym życiu i na pewno porozmawiamy sobie, bo czasami fantazja ponosi go za mocno. Musi ponosić konsekwencje swoich wypowiedzi, bo jest nie tylko moim synem, ale też osobą dorosłą i każdy dorosły człowiek musi ponosić konsekwencje. Oczywiście Twitter to fajna rzecz dla młodych ludzi i można sobie pożartować, ale też czasami trzeba troszeczkę wyluzować i nabrać dystansu - zaznaczał.
Do wypowiedzi ojca odniósł się już Mateusz. "Wyobrażacie se na jakimś innym portalu, ze oficjalny profil MISTRZA POLSKI zaczepia dzieciaka swojego trenera? Lubię twitter" - napisał.
Pokazał też SMS-a od taty. "I niechcący zrobiłem z ciebie gwiazdę internetu" - pisał trener. "Ja tu zostaje" - dodawał Mateusz.
Nagranie z pytaniem do ojca i jego odpowiedzią skomentował natomiast w następujący sposób: "Hahahah co jest xd".
Trzymaj się tam @MatiMichniewicz pic.twitter.com/dvsFSh8D9x
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) December 4, 2020
Czytaj także:
> Boli od samego patrzenia. Bezmyślny i brutalny atak Roberta Andricha w meczu Hertha - Union [WIDEO]
> Maradona miał być traktowany jak "irytujące dziecko". Ujawniono kolejne szczegóły