Długo zanosiło się na sensację w meczu Wisła Kraków - Legia Warszawa. "Biała Gwiazda" wyszła na prowadzenie w 12. minucie, a mistrz Polski potem bardzo długo nie umiał odpowiedzieć. Podopieczni Czesława Michniewicza jednak dopięli swego.
Przełom nastąpił w samej końcówce, a bohaterem został Tomas Pekhart. Czeski napastnik najpierw doprowadził do remisu z rzutu karnego. Osiem minut później z kolei popisał się firmową bramką.
Z prawej strony boiska Josip Juranović dośrodkował w pole karne. Pekhart tylko na to czekał. Wyskoczył do piłki, a następnie głową skierował ją do bramki Wisły Kraków. W ten sposób zapewnił Legii trzy punkty.
Czeski napastnik w tym sezonie strzelił już 12 bramek w PKO Ekstraklasie i jest liderem klasyfikacji strzelców. Z kolei Legia prowadzi w tabeli, mając pięć punktów przewagi nad Rakowem Częstochowa. Wicelider jednak w niedzielę gra swój mecz, więc może zmniejszyć stratę.
Tomas Pekhart i gol głową - wymień bardziej znany duet
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) December 12, 2020
Czech znowu to zrobił, a @LegiaWarszawa pokonała @WislaKrakowSA!#WISLEG 1:2 pic.twitter.com/Nk0Pn19AqJ
PKO Ekstraklasa: Legia Warszawa umocniła się na prowadzeniu. Pogoń Szczecin wspina się (tabela) >>
Transfery. PKO Ekstraklasa. Lechia Gdańsk sięga po wielki polski talent >>
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomasz Iwan ocenia grę reprezentacji Polski. "Kadra jest w trakcie budowy. Gra bez pomysłu i tożsamości"