Manchester City musi zastanowić się nad sposobem powrotu do optymalnej formy i regularnego punktowania. Podopieczni Pepa Guardioli zwyciężyli w pięciu z 12 meczów tego sezonu Premier League, a dużymi krokami zbliża się intensywna rywalizacja w okresie świąteczno-noworocznym. Strata do najlepszych w tabeli nie jest duża, ale potknięcia w pojedynkach z takimi przeciwnikami jak West Bromwich Albion są wykluczone.
Beniaminek wygrał od początku sezonu tylko raz i jest przedostatni w tabeli. Z Manchesterem City poprzednio nie przegrał w 2011 roku. W późniejszych, zakończonych porażkami 14 meczach strzelił 10 goli, a stracił 39.
We wtorek pierwszą szansę na gola mieli niespodziewanie piłkarze West Bromwich Albion. W 8. minucie Joao Cancelo zachował się beznadziejnie, kiedy powinien przerwać wymianę podań gości. Portugalczyka uratował Ederson, który rozprawił się z uderzeniem z kilkunastu metrów Karlana Ahearne-Granta. Podopieczni Pepa Guardioli dostali ostrzeżenie i mieli problem z odpowiedzeniem równie niebezpiecznym atakiem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał
Gospodarze dobrali się do bramki West Bromwich Albion w 31. minucie. Ilkay Gundogan strzelił na 1:0 z centrum pola karnego, a piłka została mu dostarczona idealnie spod linii bramkowej przez Raheema Sterlinga. Obrona gości ustawiła się zbyt głęboko. Gol Gundogana nie dał Manchesterowi City prowadzenia do przerwy, ponieważ przeciwnik zdążył zareagować. W 43. minucie Semi Ajayi zachował się przytomnie i strzelił płasko na 1:1. Piłka odbiła się od Rubena Diasa, zmyliła Edersona i gol został zapisany jako samobójczy.
Manchester City osiągnął po przerwie ogromną przewagę, ale w żadnej z sytuacji podbramkowych nie potrafił odzyskać prowadzenia. Jego 76 procent posiadania piłki przełożyło się na 27 strzałów, z których siedem było celnych. Dobrych okazji do pokonania Samuela Johnstone'a nie wykorzystali Gabriel Jesus, Rodri Hernandez czy Kevin De Bruyne. Już w doliczonym czasie rozstrzygnąć pojedynku nie zdołali Ilkay Gundogan i Raheem Sterling. Niespodziewanego wyniku 1:1 nie zmienił też wprowadzony z ławki rezerwowych Sergio Aguero.
Manchester City - West Bromwich Albion 1:1 (1:1)
1:0 - Ilkay Gundogan 31'
1:1 - Ruben Dias (sam.) 43'
Składy:
City: Ederson - Joao Cancelo, Ruben Dias, Nathan Ake, Benjamin Mendy (75' Kyle Walker) - Rodri Hernandez, Ilkay Gundogan - Phil Foden (76' Sergio Aguero), Kevin De Bruyne, Raheem Sterling - Gabriel Jesus
WBA: Samuel Johnstone - Darnell Furlong, Semi Ajayi, Dara O'Shea, Kieran Gibbs - Jake Livermore (80' Filip Krovinović) - Grady Diangana, Conor Gallagher, Romaine Sawyers, Matt Phillips (87' Lee Peltier) - Karlan Ahearne-Grant (70' Charlie Austin)
Żółte kartki: Cancelo, Ake (City) oraz Gallagher, Peltier, Sawyers (WBA)
Sędzia: Peter Bankes
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Manchester City | 38 | 27 | 5 | 6 | 83:32 | 86 |
2 | Manchester United | 38 | 21 | 11 | 6 | 73:44 | 74 |
3 | Liverpool FC | 38 | 20 | 9 | 9 | 68:42 | 69 |
4 | Chelsea FC | 38 | 19 | 10 | 9 | 58:36 | 67 |
5 | Leicester City | 38 | 20 | 6 | 12 | 68:50 | 66 |
6 | West Ham United | 38 | 19 | 8 | 11 | 62:47 | 65 |
7 | Tottenham Hotspur | 38 | 18 | 8 | 12 | 68:45 | 62 |
8 | Arsenal FC | 38 | 18 | 7 | 13 | 55:39 | 61 |
9 | Leeds United | 38 | 18 | 5 | 15 | 62:54 | 59 |
10 | Everton | 38 | 17 | 8 | 13 | 47:48 | 59 |
11 | Aston Villa | 38 | 16 | 7 | 15 | 55:46 | 55 |
12 | Newcastle United | 38 | 12 | 9 | 17 | 46:62 | 45 |
13 | Wolverhampton Wanderers | 38 | 12 | 9 | 17 | 36:52 | 45 |
14 | Crystal Palace | 38 | 12 | 8 | 18 | 41:66 | 44 |
15 | Southampton FC | 38 | 12 | 7 | 19 | 47:68 | 43 |
16 | Brighton and Hove Albion | 38 | 9 | 14 | 15 | 40:46 | 41 |
17 | Burnley FC | 38 | 10 | 9 | 19 | 33:55 | 39 |
18 | Fulham FC | 38 | 5 | 13 | 20 | 27:53 | 28 |
19 | West Bromwich Albion | 38 | 5 | 11 | 22 | 35:76 | 26 |
20 | Sheffield United | 38 | 7 | 2 | 29 | 20:63 | 23 |
Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachu
Czytaj także: David Beckham zakłada piłkarską agencję menedżerską