Stal Mielec robi wrażenie na Sobolewskim. Trener Wisły Płock nie może skorzystać z wszystkich piłkarzy

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Radosław Sobolewski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Radosław Sobolewski

Na koniec 16. kolejki PKO Ekstraklasy, Wisła Płock zagra w Mielcu ze Stalą. Radosław Sobolewski jest pod wrażeniem ostatniej formy drużyny z Podkarpacia. Opowiedział on też o sytuacji kadrowej w swoim klubie.

Beniaminek PKO Ekstraklasy z Mielca co prawda zajmuje 15. miejsce w tabeli, ale teraz notuje pozytywne wyniki. - Stal miała naprawdę dobry koniec poprzedniej rundy i nieźle wystartowała na wiosnę. Widać, że ten zespół funkcjonuje bardzo dobrze i jest odpowiednio przygotowany do sezonu. My mamy standardowe przygotowania, pewne bodźce zmieniamy tylko do przeciwnika. Zagłębie Lubin również do tej pory nie przegrało w lidze, a przygotowaliśmy się tak, że udało się wywieźć trzy punkty - przeanalizował Radosław Sobolewski podczas konferencji prasowej.

Niedawno do Wisły Płock dołączył Luka Susnjara. Czy dostanie szansę już w poniedziałkowym meczu ze Stalą Mielec? - On uczestniczy w pełni w pojedynkach z zespołem i przygotowuje się do meczu, jest brany pod uwagę w kontekście tego spotkania. Czy wystąpi? Decyzję podejmiemy w sobotę lub niedzielę - odpowiedział trener klubu z Mazowsza.

Czy znana jest już diagnoza odnośnie stanu zdrowia Piotra Tomasika? - Wiemy, co mu dolega i jak mu pomóc. Na chwilę obecną nie powinien przez dwa tygodnie podejmować większej aktywności fizycznej, a następnie przejdzie kolejne badania. Decyzje odnośnie powrotu do treningów nastąpią po tych badaniach - odpowiedział Sobolewski.

Z których jeszcze piłkarzy nie będzie mógł skorzystać trener płockiego klubu? - Nie będę mógł skorzystać z Huberta Adamczyka, który w piątek po raz pierwszy podjął trening z zespołem. Podobnie wygląda sytuacja Pawlaka, który narzekał na problemy - wymienił szkoleniowiec.

- Rozglądamy się cały czas nad wzmocnieniami i chcemy, by Wisła Płock była coraz lepsza. Przyglądamy się też bramkarzom, bo po odejściu Jakuba Wrąbla do Widzewa jest miejsce dla nowego piłkarza. Zobaczymy też jak będzie wyglądało zdrowie Piotra Tomasika. Chcemy wzmocnić jedne pozycje, na innych zwiększyć rywalizację - podsumował Radosław Sobolewski.

Czytaj także: 
FIFA zniszczyła jego marzenia, dziś jest w PKO Ekstraklasie
Lavicka nie chce robić rewolucji w Śląsku

ZOBACZ WIDEO: Zaszczepieni kibice wejdą na stadiony? Ryszard Czarnecki wskazał możliwy termin

Komentarze (0)