[tag=681]
Bayern Monachium[/tag] przystąpi do meczu z Arminią Bielefeld poważnie osłabiony. Bawarczycy nie będą mogli skorzystać z kilku podstawowych piłkarzy z przechodzącym koronawirusa Thomasem Muellerem na czele.
- Rozmawialiśmy z nim przez telefon. Jest w izolacji. Jest typem człowieka, który lubi się komunikować. Odbyliśmy z nim spotkanie zespołu przez Facetime. Jest dla nas bardzo ważnym graczem i mamy nadzieję, że szybko odzyska siły i będzie dostępny dla zespołu - skomentował sytuację podopiecznego Hansi Flick na przedmeczowej konferencji prasowej.
Poza grą pozostanie także Jerome Boateng, który aktualnie zajęty jest sprawami związanymi z samobójstwem jego byłej partnerki. - Jerome trenował, jednak nie będzie w składzie na jutrzejszy mecz - zapowiedział Flick.
Podobnie sprawa ma się z Leonem Goretzką. - Leon nie trenował dzisiaj, ponieważ poczuł dyskomfort w łydce. Jest wykluczony z jutrzejszego meczu - zapowiedział szkoleniowiec.
Oczywiście na konferencji nie mogło także zabraknąć pytania o najnowszy nabytek klubu - Dayota Upamecano, który dołączy do Bayernu jednak dopiero od kolejnego sezonu.
- To część przyszłości. Mnie interesuje to co tu i teraz. Cieszę się, że udało nam się pozyskać Dayota. Teraz jednak naszym zadaniem jest się dobrze zaprezentować w nadchodzących meczach, a on musi zrobić to samo dla Lipska. Jak go znam, da z siebie 100 procent - skomentował Flick.
Czytaj także:
- FC Barcelona gotowa na hit Ligi Mistrzów. Ronald Koeman pewny siebie
- Oficjalnie! Spektakularny transfer Bayernu Monachium. Mistrz Niemiec pokonał kluby z Anglii
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowa sytuacja w meczu. Niemal wszedł z piłką do bramki