David Alaba już oficjalnie ogłosił, że nie przedłuży wygasającego latem kontraktu i po sezonie odejdzie z Bayernu Monachium do innego klubu. Okazuje się, że niebawem w jego ślady mogą pójść kolejni zawodnicy. Takie informacje podaje niemiecka gazeta "Sport Bild".
Nad transferem do innego klubu zastanawia się Kingsley Coman. Francuski skrzydłowy ma umowę ważną do 2023 roku i na razie nie kwapi się, aby ją przedłużyć. 24-latek zarabia 12 mln euro za sezon, co stawia go na środku listy płac. Chciałby jednak wyższych zarobków.
Bawarczycy w trakcie rozmów z Alabą pokazali, że nie rozdają lekką ręką swoich pieniędzy. "Sport Bild" twierdzi, że Coman może niewiele ugrać i ostatecznie będzie szukać lepszego wynagrodzenia gdzieś indziej. Kusi go Manchester United, który interesował się Francuzem już latem ubiegłego roku.
Także Niklas Suele chciałby lepiej zarabiać. Środkowy obrońca może odejść wcześniej, bo kontrakt ma do 30 czerwca 2022 roku. Jeżeli nie otrzyma zadowalającej oferty, to poszuka szczęścia za granicą. W jego przypadku także wchodzi w grę transfer do jednego z klubów Premier League.
"Sport Bild" ma także dobre informacje dla fanów mistrza Niemiec. Blisko końca są rozmowy z Joshuą Kimmichem i Leonem Goretzką ws. nowych umów. Obaj zawodnicy niebawem powinni przedłużyć swój pobyt w Bayernie.
Szef Bayernu wyśmiał kosmiczne zarobki Lionela Messiego. "Gratuluję mu" >>
Bayern Monachium poznał cenę za kolejnego piłkarza. Chodzi o prawego obrońcę >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność. Piękny gol Roberta Lewandowskiego na treningu