Bundesliga: Borussia Dortmund znokautowała Schalke. Cudowny gol Haalanda

PAP/EPA / Lars Baron / Na zdjęciu od lewej: Erling Haaland
PAP/EPA / Lars Baron / Na zdjęciu od lewej: Erling Haaland

W Bundeslidze doszło do derbów. Znajdujący się w tragicznej sytuacji w tabeli piłkarze Schalke 04 przegrali z Borussią Dortmund 0:4. W potyczce przepiękną bramkę zdobył Erling Haaland.

Sytuacja Schalke w Bundeslidze jest tragiczna. Gracze z Gelsenkirchen mają iluzoryczne szanse na utrzymanie. W derbach z Borussią gospodarze chcieli chociaż w części odzyskać zaufanie wśród kibiców.

Miejscowi już w 1. minucie zagrozili faworytowi. Strzał Seada Kolasinaca był niecelny. W kolejnych minutach więcej z gry mieli goście, ale brakowało im spokoju w decydujących momentach. Kilka prób graczy Borussii było w ostatniej chwili blokowanych.

Schalke 04 nastawiło się na grę z kontry. Wszystko wyglądało w miarę dobrze, ale tylko do pola karnego. Gospodarze mogli się cieszyć z faktu, że zachowują czyste konto. W 31. minucie w bramce miejscowych doszło do zmiany. Kontuzjowanego Ralfa Faehrmanna zastąpił Michael Langer.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być rekord świata. Co on zrobił przy wyrzucie z autu?!

Do przerwy Borussia schodziła z dość solidną zaliczką. W 42. minucie Benjamin Stambouli zgubił piłkę przed własnym polem karnym. Futbolówka odbiła się od Mateu Morey'a, przejął ją Jadon Sancho i z ok. 15 metrów uderzył pod poprzeczkę.

Trzy minuty później po raz kolejny zadziwił wszystkich Erling Haaland. Sancho dośrodkował na jedenasty metr do Norwega, a ten "nożycami" przymierzył nie do obrony. Gol cudownej urody!

Po zmianie stron gospodarze szukali kontaktowego trafienia. Niemal kwadrans po przerwie w wykonaniu Schalke był obiecujący. Piłkarzom z Gelsenkirchen brakowało skuteczności. W 49. minucie okazję zmarnował Suat Serdar, którego w ostatnim momencie zablokował Emre Can. Chwilę później Matthew Hoppe stanął przed szansą, po chwili ponownie uderzał Serdar. Piłkę odbił bramkarz i ta trafiła w słupek. Z kolei w 53. minucie Hoppe przejął piłkę w polu karnym Borussii, ale w sytuacji sam na sam uderzył w Marwina Hitza.

Zawodnicy z Dortmundu czekali i po godzinie gry wyprowadzili zabójczą kontrę. Rozmontowali defensywę Schalke. Piłkę rozegrali Marco Reus z Raphaelem Guerreiro, a ten uderzył z ośmiu metrów płasko do bramki.

Strata trzeciego gola sprawiła, że z miejscowych całkowicie zeszło powietrze. Borussia spokojnie rozgrywała swoje akcje i w 79. minucie zdobyła czwartą bramkę. Po raz kolejny obrona gospodarzy została zdemontowana. Zagranie w pole karne do Jude Bellinghama, a ten wyłożył piłkę Haalandowi. Norweg z bliska trafił do siatki. Goście kontrolowali mecz już do końca.

Dzięki trzem punktom Borussia wciąż może myśleć o grze w Lidze Mistrzów, Schalke musi się oswajać, że po wielu latach spadnie z Bundesligi.

Schalke 04 Gelsenkirchen - Borussia Dortmund 0:4 (0:2)
0:1 - Jadon Sancho 42'
0:2 - Erling Haaland 45'
0:3 - Raphael Guerreiro 60'
0:4 - Erling Haaland 79'

Składy:

Schalke 04: Ralf Faehrmann (31' Michael Langer) - Timo Becker, Bastian Oczipka, Malick Thiaw, Sead Kolasinac - Benjamin Stambouli, Suat Serdar - William de Asevedo (46' William de Asevedo), Nassim Boujellab (46' Omar Mascarell), Amine Harit - Matthew Hoppe (66' Benito Raman).

Borussia: Marwin Hitz - Mateu Morey (83' Thomas Meunier), Emre Can, Mats Hummels, Raphael Guerreiro - Thomas Delaney (83' Youssoufa Moukoko), Mahmoud Dahoud (80' Giovanni Reyna) - Julian Brandt (61' Jude Bellingham), Marco Reus (80' Reinier Jesus), Jadon Sancho - Erling Haaland.

Żółte kartki: Hoppe, Kolasinac (Schalke 04) oraz Bellingham, Dahoud (Borussia).

Sędzia: Daniel Siebert.

Czytaj także:
Manchester United zainteresowany gwiazdą Bundesligi
Transfery. Borussia Dortmund szuka bramkarza. Polak jest jednym z kandydatów
[multitable table=1247 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)