Śmierć Katarzyny Lenhardt. Prokuratura podjęła decyzję ws. Jerome'a Boatenga
Wciąż nie milkną echa śmierci Katarzyny Lenhardt. Według informacji "Bilda", prokuratura w Niemczech postanowiła wznowić postępowanie ws. jej byłego partnera Jerome'a Boatenga - piłkarza Bayernu Monachium.
Tymczasem "Zeit" przypomniał, że Boateng w 2019 roku został przez Lenhardt oskarżony o umyślne uszkodzenie ciała. Niemieckie media podawały także, że prokuratura zdecydowała się przeprowadzić sekcję zwłok modelki.
To właśnie sekcja miała dać nowe informacje w sprawie. Z tego powodu śledztwo ws. Boatenga zostało wznowione - o czym poinformowali dziennikarze "Bilda".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!- Postępowanie wznowiono. (...) Śledztwo się jeszcze nie zakończyło - powiedziała prokurator Anne Leiding.
To nie pierwsze tego typu oskarżenia skierowane przeciw Boatengowi. Niemieckie media wspomniały, że w 2018 roku miał rzucić świecznikiem w swoją ówczesną partnerkę Sherin Senler.
Piłkarz zostawił Senler, aby związać się z Lenhardt. Po rozstaniu oboje publicznie zaczęli oskarżać się w mediach. Mimo to Jerome Boateng postanowił uczcić pamięć byłej dziewczyny. W sobotnim starciu przeciwko Eintrachtowi Frankfurt (1:2) środkowy obrońca mistrzów Niemiec zagrał z czarną opaską na ramieniu.
Czytaj także:
- Kasia Lenhardt nie żyje. Niemieckie media ujawniają zaskakujący dokument
- Śmierć Kasi Lenhardt. W taki sposób Jerome Boateng uczcił jej pamięć