Kamil Grosicki do końca sezonu będzie zawodnikiem West Bromwich Albion. "Za mną jedna z najważniejszych decyzji w karierze" - oznajmił w ubiegły czwartek (więcej TUTAJ). W ostatnich tygodniach jego nazwisko było wymieniane w kontekście przeprowadzki do Legii Warszawa.
Wydaje się, że 32-latek ma niewielkie szanse na regularne występy. Do tej pory zagrał tylko w 3 spotkaniach na poziomie Premier League i zaliczył 1 asystę. Pod znakiem zapytania stanął wyjazd Grosickiego na zbliżające się mistrzostwa Europy.
Artur Wichniarek jest zdania, że skrzydłowy wcale nie stoi na straconej pozycji. Były reprezentant Polski wskazał mankamenty w grze Grosickiego.
- Czy wypisał się z EURO? To zależy wyłącznie od jego formy. Jeśli Kamil zmieni lekko swoje podejście do gry, to ma szanse na występy. Piłkarze takich zespołów jak WBA muszą na skrzydle harować od jednej linii końcowej do drugiej. A wiemy, że w tym elemencie Kamil orłem nie jest - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
- "Grosik" musi zakasać rękawy i na każdym treningu pokazywać, że jest najlepszy i gotów wykorzystać okazję, jeżeli takowa się pojawi. Dopiero wtedy będzie mógł liczyć na kolejną szansę od Sama Allardyce'a - dodał Wichniarek. W sobotę o godz. 16 WBA podejmie Brighton and Hove Albion.
Czytaj także:
Brutalne zderzenie Sousy z polską rzeczywistością. Nie tak to sobie wyobrażał
Wymarzone miejsce dla Mateusza Klicha? Angielski ekspert o transferze Polaka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być rekord świata. Co on zrobił przy wyrzucie z autu?!