Rafał Gikiewicz nie przebierał w słowach po wygranym meczu. "Gó*** graliśmy"

PAP/EPA / Tom Weller / Na zdjęciu: Rafał Gikiewicz
PAP/EPA / Tom Weller / Na zdjęciu: Rafał Gikiewicz

W sobotnie popołudnie Augsburg dopisał do swojego konta kolejne zwycięstwo i oddalił się od strefy spadkowej. Mimo to, wyraźnie niezadowolony po spotkaniu był bramkarz Rafał Gikiewicz.

Piłkarze FC Augsburg świetnie rozpoczęli mecz 27. kolejki z TSG 1899 Hoffenheim. Już po 23 minutach gospodarze prowadzili 2:0. Po zmianie stron lepiej prezentowali się goście, ale zdołali odpowiedzieć tylko jednym trafieniem w samej końcówce meczu.

Tradycyjnie cały mecz w barwach Augsburga rozegrał polski golkiper Rafał Gikiewicz, który w dość ostrym tonie wypowiedział się po spotkaniu. "Gdybyś usłyszał Rafała Gikiewicza z Augsburga po wygranym 2:1 meczu z Hoffenheimem, nie pomyślałbyś, że jego drużyna wygrała" - podkreśla "Bild".

Co powiedział 33-latek? - Myślę, że pierwsza połowa była decydująca. Ale po przerwie gó*** graliśmy. W Bundeslidze nie można grać dobrej połowy, a następnie być tak pasywnym w drugiej połowie - przyznał Gikiewicz przed mikrofonem niemieckiego Sky.

Pomimo słabej drugiej połowy i gola w 86. minucie Roberta Skova, Augsburg mógł świętować setne zwycięstwo w Bundeslidze w historii klubu. Dzięki wygranej ekipa Gikiewicza ma już 9 punktów przewagi nad strefą spadkową. - To krok naprzód, ale nie jestem w nastroju, by zawsze mówić o walce o utrzymanie - dodał Polak.

W barwach Augsburga cały mecz rozegrał również drugi z Polaków - boczny obrońca Robert Gumny.

Czytaj też:
-> "To bezwstydne i bezczelne". Znany ekspert ostro krytykuje zachowanie Erlinga Haalanda i jego menadżera
-> Bundesliga. Bayern bez Lewandowskiego wygrywa w wielkich bólach z Lipskiem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dostał powołanie do kadry i... zwariował ze szczęścia! Wszystko nagrała kamera

Komentarze (0)