W klubie Krzysztofa Piątka Hercie Berlin zawrzało z powodu wywiadu Zsolta Petry'ego dla węgierskiej gazety "Magyar Nemzet". Szkoleniowiec bramkarzy Herthy kontrowersyjnymi wypowiedziami na temat imigrantów w Europie i środowisk LGBT oburzył wielu kibiców - pisze portal rbb24.de.
- Nie powinien zajmować politycznego stanowiska. Nie rozumiem, co sprawiło, że Peter Gulacsi (węgierski bramkarz RB Lipsk - przyp. red.) zaangażował się i stanął w obronie lesbijek, gejów, osób biseksualnych oraz transpłciowych - powiedział Zsolt dla "Magyar Nemzet".
Gulacsi ostatnio wyraził chęć dołączenia do kampanii, promującej akceptację małżeństw osób tej samej płci i domagającej się pełnych praw dla środowisk LGBT na Węgrzech. Petry wysłał jasny sygnał, że nie podoba mu się to.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Floyd Mayweather Jr ćwiczy, a pieniądze lecą z nieba
Kontrowersje wywołał również inny fragment rozmowy. - Nie rozumiem, jak Europa mogła moralnie pogrążyć się tak głęboko, jak teraz stało się w temacie imigrantów. (...) Europa jest przecież kontynentem chrześcijańskim. Dziś, jeśli nie podoba ci się to, że fala przestępców zalała Europę, natychmiast oskarżają cię o rasizm - podkreślił trener zespołu z Berlina.
Petry za swoje słowa został ostro skrytykowany przez kibiców w mediach społecznościowych. Fani wezwali władze Herthy do reakcji na wywiad swojego pracownika.
Uwe Zuehlsdorf, przewodniczący gejowskiego i lesbijskiego fanklubu Herthy, również oczekuje, że klub zacznie działać. - Hertha powinna zakwestionować oświadczenie i porozmawiać z trenerem bramkarzy. My nie chcemy przesądzać sprawy - przyznał, cytowany przez rbb24.de.
Zobacz:
Lewis Hamilton wsparł społeczność LGBTQ+. Nie spodobała mu się decyzja Watykanu
F1. Środowiska LGBT protestują przeciwko Witalijowi Pietrowowi. Rosjanin krytykowany za swoje słowa