Polak pauzuje po kontuzji kolana, której doznał w meczu eliminacji mistrzostw świata 2022 z Andorą (3:0). Jego absencja to ogromne osłabienie Bawarczyków, którzy nie tracą jednak pewności siebie.
- Nieobecność "Lewego" nie zmienia zbyt wiele - nawet jeśli to najlepszy napastnik na świecie. Mamy świetnych piłkarzy, jak choćby Eric-Maxim Choupo-Moting, którzy mogą zagrać na jego pozycji. Dostosujemy się do tej sytuacji i podejdziemy do spotkania tak jak zawsze - powiedział na konferencji prasowej kolega z drużyny polskiego snajpera, Benjamin Pavard, cytowany przez portal sport1.de.
Wspomniany Choupo-Moting to były zawodnik PSG i trener Hansi Flick chce spożytkować jego wiedzę na temat francuskiej ekipy. - Zawsze wykorzystuję takich piłkarzy do wymiany pomysłów. On nam pomoże w analizie, poza tym to ważne ogniwo drużyny. Pokazał już co potrafi w meczu z RB Lipsk. Cieszę się, że go mam - przyznał.
Niewiadomą pozostaje zestawienie środka obrony Bayernu. W hicie Bundesligi zagrali tam Niklas Suele i David Alaba. Czy możliwy jest powrót do wyjściowego składu Jerome'a Boatenga? - Bierzemy pod uwagę wariant z taką samą parą stoperów, a także z występem Boatenga od 1. minuty. Została doba do meczu i nie ogłoszę teraz składu. Każdy pracuje na treningach i może zagrać. Mam swoje przemyślenia, jednak zostawiam sobie otwartą drogę - podkreślił trener.
Monachijczycy nie unikną osłabień. - Marc Roca ma uraz i musi zrobić sobie przerwę. Serge Gnabry borykał się ostatnio z bólem gardła i prawdopodobnie również nie zagra - poinformował Flick.
Pierwszy mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów Bayern Monachium - Paris Saint-Germain rozpocznie się w środę o godz. 21.00. Transmisja w TVP 1 i Polsacie Sport Premium 1.
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Dariusz Żuraw zwolniony z Lecha Poznań!
Reprezentant Polski stracił połowę świąt przez koronawirusa
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: co za strzał! Tę bramkę można oglądać w nieskończoność