Umowa Lionela Messiego wygaśnie wraz z końcem czerwca tego roku. Od dłuższego czasu mówi się, że 33-latek może odejść do Paris Saint-Germain lub Manchesteru City. Jednak FC Barcelona ma nadzieję, że piłkarz będzie chciał zostać w klubie i jeżeli wyrazi taką chęć, to władze przedstawią ofertę.
Reprezentant Argentyny nie zadeklarował się jednoznacznie, czy chce odejść. I właśnie na taki sygnał czeka Manchester City. Klub ten przed sezonem chciał pozyskać napastnika, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. City było skłonne zapłacić 50-70 milionów euro.
Jak donosi "Marca", angielski klub czeka na decyzję Messiego. Pep Guardiola nadal widzi w składzie piłkarza, ale ze strony Manchesteru City nie będzie żadnego oficjalnego ruchu, jeśli nie będzie jasne czy zawodnik będzie chciał opuścić Barcelonę.
Na wszelki wypadek w Manchesterze jest przygotowana oferta, gdyby Messi zadeklarował, że odchodzi z Dumy Katalonii. Dla Manchesteru City pozyskanie Argentyńczyka byłoby ważnym elementem układanki, bowiem warunkowałoby to inne transfery.
Sytuacja jest jednak skomplikowana, bo o Messiego zawalczyć chce też Paris Saint-Germain. Tam jednak też wszystko rozbija się o innych graczy, w tym wypadku o decyzje Neymara oraz Kyliana Mbappe.
Czytaj też:
Brak Roberta Lewandowskiego nie przeszkodzi Bayernowi Monachium? Jednoznaczny sygnał z szatni
Były piłkarz Lecha Poznań nie zostawił na klubie suchej nitki. Stawia twarde zarzuty
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski nie powstydziłby się takiego gola! Wow!