Zbigniew Boniek odpowiedział na apele dziennikarza. "Nie potrafię tego zrozumieć"

Prezes PZPN publicznie zabrał głos na temat obostrzeń wprowadzonych przez polski rząd pod koniec marca. - Zostały nam narzucone z góry jakieś wytyczne, których nie potrafię zrozumieć - przyznał Zbigniew Boniek w rozmowie z TVPSPORT.PL.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
Zbigniew Boniek WP SportoweFakty / Łukasz Trzaskowski / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
W związku z rosnącą liczbą zakażeń i przypadków śmiertelnych wywołanych wirusem COVID-19, polski rząd od 27 marca wprowadził nowe obostrzenia. Od tego czasu możliwe jest uprawianie jedynie sportu zawodowego. Zarówno amatorzy, jak i dzieci nie mają szans na wspólne treningi. Taka sytuacja będzie obowiązywać przynajmniej do 18 kwietnia.

Dziennikarz Marek Wawrzynowski z WP SportoweFakty od początku wprowadzenia obostrzeń apeluje o reakcję ze strony PZPN i prezesa związku Zbigniewa Bońka. "Czy Zbigniew Boniek albo ktoś z PZPN zabrał już głos na temat zamknięcia (wbrew badaniom naukowym) piłki nożnej amatorskiej i dziecięcej? Oczywiście to żart. Wiadomo, że w PZPN piłka młodzieżowa i amatorska nikogo nie interesuje, to wiemy od lat. W poważnym związku byłby mocny lobbing, pokazanie statystyk, odniesienie do badań naukowych, publiczna presja" - napisał Wawrzynowski na Twitterze.

Boniek do apelów naszego dziennikarza odniósł się w wywiadzie dla TVPSPORT.PL. Prezes PZPN przekonuje, że chciałby jak najszybszego powrotu do uprawiania sportu na świeżym powietrzu. - Zostały nam narzucone z góry jakieś wytyczne, których nie potrafię zrozumieć. Skoro gramy na poziomie zawodowym, to uważam, że współzawodnictwo dzieci, młodzieży i amatorów też powinno być dozwolone - przyznał Boniek.

Prezes PZPN uważa, że obostrzenia dotyczące uprawiania sportu na świeżym powietrzu w ogóle nie powinny być wprowadzane. - Trzeba mieć odwagę i zezwolić na współzawodnictwo sportowe na otwartej przestrzeni, oczywiście z zachowaniem jakiegoś reżimu - dodaje.

Na pytanie, czy Boniek rozmawiał o tej kwestii z rządem, odpowiedź w wywiadzie nie padła.

Czytaj też:
-> Sport przeniósł się do podziemia. "Obostrzenia to fikcja"
-> Sebastian Pęcherz: Polska to moja ojczyzna, ale mój dom to Izrael

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dostał powołanie do kadry i... zwariował ze szczęścia! Wszystko nagrała kamera
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×