Grecja. Damian Szymański wypracował bramkę. Ważne zwycięstwo AEK-u Ateny

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Damian Szymański (z lewej)
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Damian Szymański (z lewej)

Damian Szymański dołożył cegiełkę do wygranej AEK-u Ateny. Pomocnik asystował przy trafieniu byłego piłkarza Górnika Zabrze.

Pierwsza połowa niedzielnego spotkania należała do drużyny Damiana Szymańskiego. Wynik otworzył Muamer Tanković. W 12. minucie tej rywalizacji Szwed pokonał bramkarza z rzutu karnego.

Później czterokrotny reprezentant Polski zaznaczył swoją obecność na murawie. Szymański stanął oko w oko z golkiperem gospodarzy, jednak postanowił oddać piłkę Stavrosowi Vasilantonopoulosowi, który do niedawna grał w Górniku Zabrze. Obrońca podwyższył wynik. Przed zmianą stron Karim Ansarifard trafił do siatki z jedenastu metrów.

W drugiej części gry przyjezdni nieco spuścili z tonu. W 56. minucie Dimitrios Manos strzelił gola honorowego dla Arisu. Mecz 29. kolejki zakończył się rezultatem 3:1 na korzyść AEK-u. Klub Szymańskiego zajmuje 3. miejsce w stawce Super League i traci już tylko 3 "oczka" do zespołu z Salonik.

Środkowy pomocnik zbiera dobre recenzje. W bieżącym sezonie ligowym zanotował 12 występów, zdobył 3 bramki i zaliczył 1 asystę. Przypomnijmy, że został wybrany najlepszym piłkarzem lutego (więcej TUTAJ).

Aris Saloniki - AEK Ateny 1:3 (0:3)
0:1 - Muamer Tanković (k.) 12'
0:2 - Stavros Vasilantonopoulos 28'
0:3 - Karim Ansarifard (k.) 37'
1:3 - Dimitrios Manos 56'

Czytaj także:
Ciekawy pomysł UEFA. Obowiązkowe szczepienia dla piłkarzy już wkrótce?
Sędziego mogło zamurować, jak to usłyszał. Wściekły Lionel Messi nie gryzł się w język

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka leciała, leciała i leciała. Gol z 90 metrów!

Komentarze (0)