"Każdy ma takie Clasico na jakie zasługuje". Eksperci krytycznie o meczu Lech - Legia

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: piłkarz Lecha Poznań Tymoteusz Puchacz (drugi od prawej) i Josip Juranovic (z prawej) z Legii Warszawa
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: piłkarz Lecha Poznań Tymoteusz Puchacz (drugi od prawej) i Josip Juranovic (z prawej) z Legii Warszawa

Pojedynek Lecha Poznań z Legią Warszawa nie był porywającym widowiskiem. Na Twitterze powiało chłodem, jeśli chodzi o ocenę poziomu spotkania PKO Ekstraklasy.

Mecz Lecha Poznań z Legią Warszawa (0:0, więcej TUTAJ) rozczarował wszystkich bez wyjątku. Pierwsze 45 minut było pokazem antyfutbolu z obu stron. Po przerwie nastąpiła tylko minimalna poprawa.

"Pierwsza połowa inna - i to znacząco - niż się spodziewałem. Mniejszy dynamit i siła rażenia u legionistów, większe skupienie u Frankowskiego. Cóż, każdy ma takie Clasico na jakie zasługuje" - podsumował na Twitterze dziennikarz piszący o piłce nożnej Adam Godlewski.

"Takie to widowisko dla koneserów w pierwszej połowie. Radości z gry niewiele. Lech z pomysłem, Legia bez polotu" - wtórował Godlewskiemu Michał Kołodziejczyk, dyrektor Canal+ Sport.

Adam Dawidziuk z legia.net nie owijał w bawełnę, jeśli chodzi o poziom gry zaprezentowany przez obie drużyny. "Mecz Lech - Legia się odbył. Nikt go nie zapamięta" - napisał ekspert.

Krytycznie do hitu PKO Ekstraklasy odniósł się również Krzysztof Stanowski. "Nie da się patrzeć na ten mecz" - skwitował dziennikarz.

Dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski podkreślił, że Lech znalazł prosty sposób na Legię.

"Emocje były, a poziom? Ten zależy od jakości piłkarzy na boisku - sami oceńcie" - podsumował prezes PZPN Zbigniew Boniek.

Zobacz:
Lech Poznań zahamował Legię Warszawa. Zobacz tabelę PKO Ekstraklasy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka leciała, leciała i leciała. Gol z 90 metrów!

Komentarze (1)
avatar
Cheers
11.04.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To nie był mecz dla koneserów, tylko dla masochistów i desperatów. Cienizna straszna. Wytrzymałem 15 minut. Nazywanie tej kopaniny w spacerowym tempie hitem albo klasykiem brzmi komicznie. Zast Czytaj całość