Ostatni czas nie był najlepszy dla 29-letniego defensora. Marcin Kamiński przechodził rehabilitację po ciężkiej kontuzji, po powrocie nie mógł znaleźć uznania w oczach amerykańskiego szkoleniowca.
Siedmiokrotny reprezentant Polski skorzystał na problemach kadrowych VfB Stuttgart i pojawił się na murawie po raz pierwszy od października ubiegłego roku. Zagrał w sobotnim spotkaniu wyjazdowym z Unionem Berlin (1:2).
Niestety, zawodnik nie będzie do dyspozycji Pellegrino Matarazzo w najbliższej kolejce Bundesligi. Władze klubu poinformowały, że Kamiński został zobligowany do odbycia kwarantanny.
Jak czytamy, Kamiński musi się poddać izolacji ze względu na przypadek zakażenia wykryty w żłobku, do którego uczęszcza jego dziecko. Warto zaznaczyć, że wynik testu zawodnika był negatywny.
Podobne procedury zastosowano w przypadku Liliana Egloffa oraz Nicolasa Gonzaleza. Egloff zmaga się z problemami zdrowotnymi, w ośrodku rehabilitacyjnym wykryto przypadki zakażenia koronawirusem.
Podopieczni Matarazzo będą musieli poradzić sobie bez doświadczonego obrońcy w spotkaniu z VfL Wolfsburg Bartosza Białka. Mecz odbędzie się w środę (21 kwietnia) o godz. 20:30.
Czytaj także:
Gdzie zagrają Polacy na EURO 2020? Pojawiła się nowa, zaskakująca, opcja!
Festiwal bramkowy w lidze tureckiej. Konrad Michalak przyczynił się do zwycięstwa
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, którymi zachwyca się cały świat. Uderzył idealnie!