W ostatnim czasie pojawiały się pogłoski, że Eric Bailly nie zostanie w Manchesterze United. Defensorem miały interesować się kluby z Włoch czy Hiszpanii. Przyszłość piłkarza z Wybrzeża Kości Słoniowej została jednak wyjaśniona.
Czerwone Diabły za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych poinformowały, że stoper pozostanie na Old Trafford. Bailly podpisał nowy kontrakt, który będzie obowiązywać do czerwca 2024 roku.
- Jestem bardzo zadowolony. Nie musiałem się długo zastanawiać nad tą decyzją. Kocham ten klub, kocham grać dla Manchesteru United. Jestem tutaj szczęśliwy podobnie jak moja rodzina, więc wszystko jest w porządku - powiedział środkowy obrońca.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"
- Miałem gorszy moment, lecz czuję się na siłach i mam się bardzo dobrze. Nowy kontrakt jest niczym nowe wyzwanie i chcę wam udowodnić, że jestem gotowy, aby je podjąć - dodał.
Eric Bailly trafił do Manchesteru United latem 2016 roku. Od tego momentu rozegrał 100 meczów dla Czerwonych Diabłów. Strzelił w nich jedną bramkę i zaliczył asystę. Środkowego obrońcę prześladują kontuzje, co jest niemałym problemem dla trenera Ole Gunnara Solskjaera.
Zobacz też:
Pep Guardiola potwierdził odejście piłkarza. Zagra w Hiszpanii
Waży się przyszłość wiosennego objawienia PKO Ekstraklasy