Konrad Poprawa do Śląska Wrocław trafił przed sezonem 2016/17. Do 4 kwietnia 2021 roku, miał na swoim koncie zaledwie trzy mecze w pierwszym zespole - w 2018 roku. W międzyczasie był wypożyczany do Wigier Suwałki i Skry Częstochowa. Po przyjściu Jacka Magiery szybko zyskał jednak uznanie. Od 23. do 27. kolejki grał we wszystkich meczach od pierwszej minuty, strzelił też gola Podbeskidziu Bielsko-Biała. Przed tygodniem zobaczył czerwoną kartkę w meczu z Rakowem Częstochowa.
Mimo skromnego dorobku Poprawy, jeszcze niedawno występującego w drugoligowych rezerwach Śląska Wrocław, piłkarza, którego kontrakt z wrocławskim klubem wygasa 30 czerwca 2021 roku, chciałaby Legia Warszawa. Sensacyjną informację jako pierwszy przekazał Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl.
Sprawę zainteresowania Legią potwierdza Jacek Magiera. - Konrad sam poprosił o rozmowę i poinformował mnie, że kontaktował się z nim dyrektor sportowy Legii Warszawa w celu podpisania z tym klubem kontraktu - powiedział Magiera podczas konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"
- Czytałem też wypowiedź trenera Czesława Michniewicza, który powiedział, że nie optuje za sprowadzeniem Konrada do Legii. To świadczy o tym, że klub ten chce wykorzystać okazję, bo Konradowi kończy się kontrakt, ale nie ma sprecyzowanego planu na tego zawodnika. Wiem też, że Legia wcześniej Konrada nie obserwowała w meczach drugoligowych - dodał Magiera.
Wrocławianie są zainteresowani pozostaniem piłkarza, który piłkarsko wychował się na Dolnym Śląsku. - My złożyliśmy mu propozycję podpisania kontraktu bezpośrednio po tym, jak przyszedłem do Śląska Wrocław, ten kontrakt był ustalony z dyrektorem Sztylką, decyzja należy do Konrada. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że zagwarantowałem mu pracę nad jego rozwojem. Decyzja należy do niego - podsumował trener.
Czytaj także:
Mistrzostwo ma twarz Pekharta
Kubicki liderem środka pola Lechii