Kibice Śląska zgromadzili się pod stadionem. Policja interweniowała na miejscu

Zgodnie z zapowiedziami fani Śląska Wrocław zebrali się pod stadionem, by dopingować zespół w derbach z Zagłębiem Lubin. Pojawiło się tam również dużo policjantów, którzy w pewnym momencie zostali obrzuceni przez kibiców materiałami pirotechnicznymi.

Marcin Jaz
Marcin Jaz
Derby Dolnego Śląska zawsze były wielkim wydarzeniem dla kibiców Śląska Wrocław i KGHM Zagłębia Lubin. Ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa nie mogą pojawić się na trybunach. To jednak nie przeszkodziło fanatykom wrocławskiej drużyny, by zebrać się pod stadionem i stamtąd kibicować.

O możliwym zgromadzeniu została poinformowana policja, która pojawiła się pod Stadionem Wrocław i monitorowała zachowanie fanatyków Śląska.

Dostaliśmy zdjęcia, na których widać mnóstwo policji pod stadionem.
Policja pod stadionem we Wrocławiu. Pilnuje zgromadzenia kibiców Śląska. Fot. Łukasz Kuczera/WP SportoweFakty Policja pod stadionem we Wrocławiu. Pilnuje zgromadzenia kibiców Śląska. Fot. Łukasz Kuczera/WP SportoweFakty
Policja pod stadionem we Wrocławiu. Fot. Łukasz Kuczera/WP SportoweFakty Policja pod stadionem we Wrocławiu. Fot. Łukasz Kuczera/WP SportoweFakty
Policja pod stadionem we Wrocławiu. Fot. Łukasz Kuczera/WP SportoweFakty Policja pod stadionem we Wrocławiu. Fot. Łukasz Kuczera/WP SportoweFakty
Nasz wrocławski reporter Łukasz Kuczera poinformował, że ok. godz. 20:30 kibice Śląska zgromadzili się na rondach w okolicy stadionu w kilku grupach.

O akcji związanej ze zgromadzeniem informowali na swojej facebookowej stronie kibice z grupy Ultras Silesia. Organizatorzy zalecali nie przyjmować żadnych wezwań i mandatów od policjantów. Przypominali też o zasłanianiu nosa i ust.

Przypomnijmy, że zgodnie z planami rządu dotyczącymi znoszenia obostrzeń od 15 maja kibice będą mogli zająć 25 proc. miejsc na stadionie. To oznacza, że fani wejdą na trybuny na ostatnią kolejkę PKO Ekstraklasy.
Policja pod stadionem we Wrocławiu. Na dalszym planie rząd radiowozów z włączonymi syrenami. Fot. Łukasz Kuczera/WP SportoweFakty Policja pod stadionem we Wrocławiu. Na dalszym planie rząd radiowozów z włączonymi syrenami. Fot. Łukasz Kuczera/WP SportoweFakty
AKTUALIZACJA

Tuż po godzinie 21:00 policja przeniosła się na al. Śląską przy Autostradowej Obwodnicy Wrocławia, gdzie kilkudziesięciu kibiców wrocławskiej drużyny stworzyło jedną grupę i zaczęli doping. Fani zostali otoczeni kordonem. Obecność funkcjonariuszy spotkała się z ich oburzeniem.

Służby zapowiedziały legitymowanie każdej osoby. Zalecały po spisaniu opuścić miejsce zdarzenia. Po godz. 21:20 policjanci zaczęli wyciągać z tłumu pojedyncze osoby. Pojawił się wóz z armatką wodną.

Po godz. 21:40 tłum kiboli odpalił materiały pirotechniczne. Fanatycy rzucali racami w kierunku kordonu policji, ale ci nie zareagowali. W ruch poszły też petardy hukowe.

Do końca meczu było już jednak spokojnie, kibice nie zachowywali się agresywnie. Po końcowym gwizdku postanowili się rozejść.
Policja pilnująca grupę kibiców Śląska Wrocław pod stadionem. Fot.: Łukasz Kuczera/WP SportoweFakty Policja pilnująca grupę kibiców Śląska Wrocław pod stadionem. Fot.: Łukasz Kuczera/WP SportoweFakty
Kordon policji pod stadionem we Wrocławiu. Fot. Łukasz Kuczera/WP SportoweFakty Kordon policji pod stadionem we Wrocławiu. Fot. Łukasz Kuczera/WP SportoweFakty
Fani Śląska odpalili race. Fot. Łukasz Kuczera/WP SportoweFakty Fani Śląska odpalili race. Fot. Łukasz Kuczera/WP SportoweFakty

Czytaj też:
Legia tęskni za wysokimi zwycięstwami
Boakye czeka na przełamanie

ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×