10 miesięcy więzienia w zawieszeniu - taki wyrok usłyszał kilka dni temu Christoph Metzelder. Decyzja sądu wywołała ogromne oburzenie, bo były piłkarz został oskarżony o posiadanie i rozpowszechnianie dziecięcej pornografii. W jego telefonie znaleziono 297 plików, które były dowodem w sprawie.
W materiałach były dzieci poniżej 10. roku życia. 40-latek przyznał się do stawianych mu zarzutów. Jego obrońcy jednak próbowali udowodnić, że ich klient nie jest pedofilem, a jedynie szukał "seksualnego dreszczyku emocji".
Informację o wyroku skomentował na Twitterze Lukas Podolski. W przeszłości razem grali w reprezentacji Niemiec. Napastnik napisał jedynie "obrzydliwe".
Widerlich !pic.twitter.com/aPKtmhHuUJ
— Lukas-Podolski.com (@Podolski10) April 29, 2021
Niedługo później "Poldi" udzielił obszerniejszej wypowiedzi. Jest oburzony, bo jego zdaniem nie powinno być litości w tak delikatnych sprawach jak dziecięca pornografia.
- Kara nie jest sprawiedliwa. Nie rozumiem tego wyroku w zawieszeniu. Coś takiego powinno być surowo karane. Nawet częściowe przyznanie się do winy nie powinno pomóc jeśli chodzi o dziecięcą pornografię. Teraz nie ma efektu odstraszającego, a każdy, kto działa na szkodę dzieci, powinien być surowo ukarany. W ten sposób więcej dzieci będzie zagrożonych - mówi w "Bildzie".
Metzelder to były zawodnik Borussii Dortmund, Realu Madryt i Schalke 04 Gelsenkirchen. W reprezentacji Niemiec rozegrał 48 meczów, a w dorobku ma srebrny i brązowy medal mistrzostw świata oraz srebrny mistrzostw Europy.
Christoph Metzelder przyznał się do prokuratorskich zarzutów. Odpowie za rozpowszechnianie dziecięcej pornografii >>
Podolski: Powołanie Superligi? W tym przypadku muszę użyć bardzo mocnych słów! >>
ZOBACZ WIDEO: Jacek Magiera zdradził, co wyprowadza go z równowagi. Padły mocne słowa