- Wydaje mi się, że Arek jest w pełni skoncentrowany na Marsylii. Nie wiem, co się stanie, to jeszcze wczesne dni - powiedział napastnik Bayernu Monachium w wywiadzie dla "Tuttosport".
Trwa gorąca dyskusja na temat przyszłości Arkadiusza Milika w Olympique Marsylia. Serwis "topmercato.com" - powołując się na wywiad Lewandowskiego - podkreśla, że polski napastnik może pozostać we Francji na kolejne miesiące.
Prezes Marsylii, Pablo Longoria, podobno dał do zrozumienia, że klub ma pod kontrolą sprawę Milika w kontekście przyszłości. Jeśli chodzi o Juventus, który był uważany za faworyta do ściągnięcia Polaka, to kiepsko wygląda sytuacja awansu do Ligi Mistrzów. To może stanąć na drodze do transferu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"
"Jego przyszłość jest nieco skomplikowana, ale wydaje się, że Marsylia nie stoi na straconej pozycji" - czytamy. Kilka dni temu Milik powiedział, że dobrze się czuje w Marsylii. Do tej pory strzelił 6 bramek i miał asystę w 14 meczach we wszystkich rozgrywkach.
- Odejście tego lata? To nieprawda - wyjaśnił Milik w rozmowie z francuskim Canal+. - Tak twierdzą media. Nigdy nie powiedziałem, że chcę opuścić Olympique Marsylia. Jestem tu bardzo szczęśliwy, dobrze się tu czuję - dodał.
Zobacz także:
Co dalej z Superligą? Włoskie kluby po rozmowach na temat przyszłości
Jacek Góralski jak maszyna. "Doktor mówi: stop"
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)