Szef Juventusu nadal broni Superligi. "To był rozpaczliwy krzyk ostrzegawczy"

Getty Images / Nicolò Campo / Na zdjęciu: Andrea Agnelli
Getty Images / Nicolò Campo / Na zdjęciu: Andrea Agnelli

Andrea Agnelli twierdzi, że piłka nożna jest na skraju załamania. Superliga miała być ratunkiem i dlatego Juventus nie zamierza się poddawać w walce z UEFA.

Plan utworzenia od nowego sezonu Superligi wywołał tak ogromne oburzenie na świecie, że błyskawicznie został storpedowany. Zdecydowana większość klubów wycofała się z tych rozgrywek, ale wciąż w projekcie uczestniczą Juventus FC, Real Madryt oraz FC Barcelona.

Klubom zarzucano skok na kasę i odcięcie się od biedniejszych przeciwników. Teraz głos zabrał Andrea Agnelli. Prezes Juventusu nadal twierdzi, że Superliga to konieczność.

- Obecny system jest nieefektywny. Superliga nie była zamachem stanu, ale rozpaczliwym krzykiem ostrzegawczym dla systemu, który już przed pandemią był na skraju załamania i zbliża się do stanu niewypłacalności - mówił Agnelli na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Projekt Sousy wypali? "Zmierzamy w dobrym kierunku"

Wspomniany włosko-hiszpański tercet za chwilę może zostać surowo ukarany. UEFA podobno planuje wykluczyć trzech gigantów z europejskich pucharów. Szef "Starej Damy" twierdzi, że europejska federacja nie ma prawa tak postępować.

- Kluby od zawsze prosiły o rozmowę UEFA, która reagowała zatrzaśnięciem drzwi i poważnymi oraz aroganckimi groźbami pod adresem trzech klubów, które pozostały w Superlidze, całkowicie ignorując werdykt trybunału w Madrycie i przed poznaniem werdyktu europejskiego trybunału. Zapewniamy, że podstawa prawna naszego projektu jest solidna - tłumaczy Włoch.

- Prawie wszyscy interesariusze twierdzą, że piłka nożna musi zostać zreformowana, ale ci, którzy składają propozycje, są demonizowani. Juventus, Real i Barcelona zamierzają kontynuować swój pomysł, także w solidarności z tymi, którzy bali się przy nim pozostać - dodaje.

Jeżeli medialne doniesienia się potwierdzą, to UEFA za kilka dni ogłosi decyzję ws. klubów, które nie wycofały się z Superligi.

Transfer Lewandowskiego niepokoi kibiców. Konkretna reakcja legendy Bayernu >>

Rywale nie wiedzieli, co się dzieje. Kapitalna bramka reprezentacji Niemiec na Euro >>

Komentarze (0)